| 
 
26.04.2016
  
Polska akwakultura zagrożona
  
Apel do wszystkich  uczestników  procesu legislacji nowej ustawy Prawo Wodne
                                                                                         
  
Tradycyjne stawy hodowlane  istnieją w Polsce nieomal od początku naszej państwowości. W tym czasie przechodziły różne koleje losu, ale dzięki pokoleniowej pracy rybaków i mądrej polityce państwa stanowiły przez stulecia przyrodnicze enklawy i źródło cenionych polskich karpi. 
          
                                                                 Dzisiaj ich los jest zagrożony poprzez wprowadzenie do niespójnego i pospiesznie procedowanego projektu  ustawy Prawo Wodne  opłat za pobór wód  na potrzeby chowu lub hodowli ryb.  
  
                                                                                                                                                         Autorem projektu ustawy jest Ministerstwo Środowiska, które w myśl motta zamieszczonego na swojej głównej stronie www. mos.gov.pl "prowadzi politykę zrównoważonego rozwoju z zachowaniem ojczystych zasobów przyrodniczych i polskiego krajobrazu."   
  
                                                                                                         Pracownicy Ministerstwa Środowiska doskonale wiedzą, jak cenne zasoby przyrodnicze posiadają tradycyjne, ziemne stawy hodowlane. Wiedzą, że nie zużywamy wody, a jedynie używamy ją, oddając środowisku w niepogorszonym stanie.   Wiedzą także, że te przyrodnicze zasoby istnieją dzięki prowadzonym hodowlom ryb, a te będą funkcjonowały tylko wówczas, gdy rybacy będą widzieli w ich prowadzeniu przynajmniej minimalny sens ekonomiczny. Tym bardziej jesteśmy zaskoczeni i zdziwieni, że Ministerstwo Środowiska posiadając tę wiedzę,  próbuje nagle wprowadzić opłaty za pobór wód na potrzeby rybackich hodowli, co doprowadzi do degradacji gospodarki rybackiej, a w konsekwencji do degradacji przyrodniczych zasobów w tym Natury 2000. Nie jest nadużyciem stwierdzenie, że bez  rybackiego utrzymania skomplikowanych systemów wodnych, tysięcy mnichów, jazów, zastawek i doprowadzalników wody,  na opuszczonych stawach nastąpi ekologiczna klęska. 
  
Dlatego też, apelujemy do autorów projektu ustawy Prawo Wodne, o usuniecie zapisów wprowadzających opłaty za pobór i odprowadzanie wód  na potrzeby chowu lub hodowli ryb i zapisów wprowadzających obowiązek montowania   zawodnych w naszych warunkach( śryz, liście itp.), niepraktycznych i bardzo drogich  nowych urządzeń służących do pomiaru ilości pobieranych oraz odprowadzanych wód (średnio kilkunastu punktów pomiarowych w każdym obiekcie hodowli ryb). Dotychczasowy pomiar przepływów przelewy prostokątne na mnichach dopływowych i odpływowych jest  zgodny z naszymi pozwoleniami wodno prawnymi i praktyczny w zastosowaniu.
  
Zwracamy się do  naszego branżowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej które wielokrotnie podzielało nasze stanowisko, zwracamy się do organizacji rybackich, ekologicznych, ornitologicznych i przyrodniczych,  do rybackiego świata nauki, do lokalnych grup rybackich, do propagatorów zdrowej żywności, do mediów, do wszystkich dla których polskie stawy są dziedzictwem przyrodniczym i kulturowym o poparcie naszego apelu. 
  
Poparcie naszego  apelu prosimy kierować bezpośrednio do Ministerstwa Środowiska  e-mail: info@mos.gov.pl   lub na nasz adres e-mail: biuro@swietokrzyskikarp.pl
  
                                                          
Rytwiany 21.04.2016r.                                                              Lokalna Grupa Rybacka Świętokrzyski Karp 
                                                                                                            Towarzystwo Promocji Ryb  - Pan Karp
 
 
 |  |