przez SSF » Sob Lut 11, 2017 5:47 pm
Kolega SSF nic nie wymyśla. To wymyślili albo raczej odkryli dawno temu, panowie Henry i Dalton niezależnie od siebie (prawo Henrego i prawo Daltona) i opisali to odpowiednimi wzorami. A o co chodzi? Takie terminy jak np; azot, ciśnienie parcjalne czy choroba gazowa mówią kolegom coś? Według literatury nie zaleca się napowietrzania głębiej niż na 2 metry,to może zaszkodzić rybom. Nasycenie azotem 103% to początek problemów, powyżej 105% to dawka śmiertelna. Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie, to zależy od gatunku, wieku ryb, warunków środowiskowych, czasu ekspozycji na dany czynnik i innych. Rzadko to się zdarza ale jest możliwe.
I oczywiście czynnik ekonomiczny też jest ważny ale ja nie o tym.
Kolega SSF nic nie wymyśla. To wymyślili albo raczej odkryli dawno temu, panowie Henry i Dalton niezależnie od siebie (prawo Henrego i prawo Daltona) i opisali to odpowiednimi wzorami. A o co chodzi? Takie terminy jak np; azot, ciśnienie parcjalne czy choroba gazowa mówią kolegom coś? Według literatury nie zaleca się napowietrzania głębiej niż na 2 metry,to może zaszkodzić rybom. Nasycenie azotem 103% to początek problemów, powyżej 105% to dawka śmiertelna. Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie, to zależy od gatunku, wieku ryb, warunków środowiskowych, czasu ekspozycji na dany czynnik i innych. Rzadko to się zdarza ale jest możliwe.
I oczywiście czynnik ekonomiczny też jest ważny ale ja nie o tym.