przez Mariusz » Pią Sty 31, 2020 9:00 pm
Zapraszam niewiernego Tomasza. Przyjdź i włóż rękę do boku jego. Tak powiedział ktoś mądry około dwa tysiące lat temu. Zatem zapraszam do obejrzenia ryb, które zostawiłem sobie na tarlaki. Chociaż być może one żyją pomimo tego, że nie udało się ich rozżerować...;-).
A tutaj taki dziwny materiał: Fopp-Bayat D., Kuciński M., Liszewski T., Teodorowicz M., Łączyńska B., Lebeda I.: Analiza genetyczna narybku jesiotra ostronosego ACIPENSER OXYRINCHUS (L.) przeznaczone go do zarybienia rzeki Wisły Inżynieria Akwakultury. Konferencja w ramach projektu “Innowacje w akwakulturze ryb ze szczególnym uwzględnieniem biotechniki rozrodu ryb” Program Operacyjny RYBY 2007-2013” (OR14-61724-OR1400003/09/10/11). Olsztyn, 2-4.12.2014 r.: s. 81.
Oczywiście ten narybek też udało się wychować bez rozżerowania;-) Wygląda na to, że przynajmniej pięć osób poza mną go wtedy widziało.
A teraz idź do tego, który nawciskał ci kitu spojrzyj mu w oczy i zapytaj czy to prawda. A potem się podpisz z imienia i nazwiska. Bo o tym, że po prostu przeprosisz marzyć nawet nie śmię.
Zapraszam niewiernego Tomasza. Przyjdź i włóż rękę do boku jego. Tak powiedział ktoś mądry około dwa tysiące lat temu. Zatem zapraszam do obejrzenia ryb, które zostawiłem sobie na tarlaki. Chociaż być może one żyją pomimo tego, że nie udało się ich rozżerować...;-).
A tutaj taki dziwny materiał: Fopp-Bayat D., Kuciński M., Liszewski T., Teodorowicz M., Łączyńska B., Lebeda I.: Analiza genetyczna narybku jesiotra ostronosego ACIPENSER OXYRINCHUS (L.) przeznaczone go do zarybienia rzeki Wisły Inżynieria Akwakultury. Konferencja w ramach projektu “Innowacje w akwakulturze ryb ze szczególnym uwzględnieniem biotechniki rozrodu ryb” Program Operacyjny RYBY 2007-2013” (OR14-61724-OR1400003/09/10/11). Olsztyn, 2-4.12.2014 r.: s. 81.
Oczywiście ten narybek też udało się wychować bez rozżerowania;-) Wygląda na to, że przynajmniej pięć osób poza mną go wtedy widziało.
A teraz idź do tego, który nawciskał ci kitu spojrzyj mu w oczy i zapytaj czy to prawda. A potem się podpisz z imienia i nazwiska. Bo o tym, że po prostu przeprosisz marzyć nawet nie śmię.