Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

zielone paskudztwo

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: zielone paskudztwo

Re: zielone paskudztwo

Post przez grzegorz0_4 » Pią Cze 03, 2011 8:05 am

Dzień Dobry,
Dziękuję wszystkim za konstruktywne i rzeczowe wypowiedzi. Nie podjąłem żadnych działań, oprócz okresowego silnego zwiększenia przepływu wody, glony nitkowate są w odwrocie, ustępują miejsca roślinności zakorzenionej w dnie i wytwarzającej części (liscie , kwiatostany ) również na powierzchni wody , to chyba strzałka wodna. Poza tym amury również się zaktywizowały i chyba wyjadają roslinność.
Pozdrawiam
Grzegorz

Re: zielone paskudztwo

Post przez klen1987 » Sob Maj 14, 2011 9:34 am

Witam,
Z tego co się orientuję amur będzie zjadał roślinność dopiero gdy będzie odpowiednia temperatura wody, jeżeli dobrze pamiętam to powyżej 16 stopni.
Gdy jest zimno odżywia się podobnie do karpia.

Re: zielone paskudztwo

Post przez GOBIO » Sob Maj 14, 2011 9:04 am

Grzegorz0_4 napisał(a):
> Dziękuję za wskazówki, w przyszłym tygodniu biorę się za wyłapywanie
> kroczków i przerzucam do tego "zarośnietego" stawu,
> A tak na marginesie, to te amury nie zjadają tych glonów? Może gdyby im
> odstawić karmę, to by się wzięły z głodu za te zielenice?

Młody Amur żywi się planktonem zwierzęcym (zooplankton) dopiero przy długości ok5 cm przechodzi na pokarm roślinny,
(drobne rośliny naczyniowe, glony nitkowate) Przy wielkości ok 200g przechodzi na roślinność wodną.Przy braku pokarmu
roślinnego zaczyna wyjadać paszę zadawaną Karpią.Można wtedy dokarmiać go skoszoną trawą,kończyną lub roślinnością z
wykoszonej grobli.Obserwuje się wtedy jak Amury podpływają i stopniowo ją pożerają .

Re: zielone paskudztwo

Post przez Gość » Pią Maj 13, 2011 11:16 pm

GOBIO pracuje tu jako ekspert

Re: zielone paskudztwo

Post przez Gość » Pią Maj 13, 2011 11:10 pm

Można się tu wiele nauczyć i dowiedzieć nie pytając

Re: zielone paskudztwo

Post przez Grzegorz0_4 » Pią Maj 13, 2011 9:39 pm

Dziękuję za wskazówki, w przyszłym tygodniu biorę się za wyłapywanie kroczków i przerzucam do tego "zarośnietego" stawu,
A tak na marginesie, to te amury nie zjadają tych glonów? Może gdyby im odstawić karmę, to by się wzięły z głodu za te zielenice?

Re: zielone paskudztwo

Post przez GOBIO » Pią Maj 13, 2011 8:48 pm

to lepiej zarybić K1 w ilości ok 1200szt śr.waga 40g. lub K2 w ilości 250szt.śr waga szt. 300g.

Re: zielone paskudztwo

Post przez grzegorz0_4 » Pią Maj 13, 2011 8:32 pm

Tak!, dokładnia tak jak na zdjęciu z Wikipedii, taki sam zielony kożuch, nie ma tego tyle jeszcze co na tym zdjęciu, ale trochę mnie to trapi, dzisiaj byłem na stawie, i było tego trochę tak jakby mniej, ale chyba tylko silny wiatr pospychał to tylko na brzeg , pytanie: a gdyby do tego stawu przerzucić z innego prawie dorosłe karpie, powiedzmy 25 sztuk na 0,25 ha może one by zmąciły wodę i załatwiły sprawę, boję się tylko czy nie będą gnębiły małych amurów.
Pozdrawiam

Re: zielone paskudztwo

Post przez GOBIO » Pią Maj 13, 2011 8:20 pm

Prawdopodobnie jest to skrętnica http://pl.wikipedia.org/wiki/Skr%C4%99tnica

Re: zielone paskudztwo

Post przez grzegorz0_4 » Pią Maj 13, 2011 9:28 am

Do Romek,
Dziekuję za konstruktywną informację, wiem już przynajmniej co to jest
Pozdrawiam
Grzegorz

Re: zielone paskudztwo

Post przez romek » Pią Maj 13, 2011 7:55 am

Są to glony nitkowate rozrastają sie jak jest słoneczna pogoda bez wiatru(fotosynteza), lubuja żyzne zbiorniki są niebespieczne dla narybku jesiotra który sie w nim plącze, ich rozrost nie wywołuje w wodzie zmian fizykochemicznych, wpływa oczyszczająco na wode bo wbudowuje w siebie biogeny. jesli mały staw można sie bwaić w zbieranie glonów można zmetnić wodę brak światła zabija glony, dobre efekty daje położenie zcarnej folii na powierzchnie stawu(śiarczan miedzi ) można stosowac ale nie polecam ciezko dobrac dawkę i może zaszkodzić rybom. Karp ryjąc w dnie zamula wodę i ogranizca dostep światła glonom.

zielone paskudztwo

Post przez grzegorz0_4 » Czw Maj 12, 2011 8:40 pm

Witam, zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych rybaków o pomoc w wyjaśnieniu zagadki " co to jest".
A jest to zielone paskudztwo które pływa na powierzchni wody w stawie. Początkowo pod powierzchnią wody pojawiały się kłębki tego czegoś teraz jest tego znacznie więcej i zaczyna być zwieńczone na powierzchni wody zieloną pianą, kożuchem. W stawie wpuszczone są małe amurki, ok 30-40g nic więcej, amurki są leniwymi nicponiami, w ogóle nie interesują się tym czymś zielonym, nie kopią w dnie stawu, tak więc woda jest klarowna niezmącona i to zielone coś po prostu rozrasta się, przybywa tego. Sprawa jest o tyle frapująca dla mnie, iż woda z tego stawu przepływa do następnego gdzie są małe karpiki i tam tego nie ma wcale, po prostu karpiki są chyba bardziej pracowite, ryją dno, mącą wodę i to coś po prostu tam nie wyrasta. Mój problem jest taki: co to jest to zielone, glony nitkowate czy coś innego, szkodzi to czy nie , zarośnie cały staw czy nie , zwalczać to i jak. Dziękuję za konstruktywne opinie.

Góra