przez grzegorz0_4 » Czw Maj 12, 2011 8:40 pm
Witam, zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych rybaków o pomoc w wyjaśnieniu zagadki " co to jest".
A jest to zielone paskudztwo które pływa na powierzchni wody w stawie. Początkowo pod powierzchnią wody pojawiały się kłębki tego czegoś teraz jest tego znacznie więcej i zaczyna być zwieńczone na powierzchni wody zieloną pianą, kożuchem. W stawie wpuszczone są małe amurki, ok 30-40g nic więcej, amurki są leniwymi nicponiami, w ogóle nie interesują się tym czymś zielonym, nie kopią w dnie stawu, tak więc woda jest klarowna niezmącona i to zielone coś po prostu rozrasta się, przybywa tego. Sprawa jest o tyle frapująca dla mnie, iż woda z tego stawu przepływa do następnego gdzie są małe karpiki i tam tego nie ma wcale, po prostu karpiki są chyba bardziej pracowite, ryją dno, mącą wodę i to coś po prostu tam nie wyrasta. Mój problem jest taki: co to jest to zielone, glony nitkowate czy coś innego, szkodzi to czy nie , zarośnie cały staw czy nie , zwalczać to i jak. Dziękuję za konstruktywne opinie.
Witam, zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych rybaków o pomoc w wyjaśnieniu zagadki " co to jest".
A jest to zielone paskudztwo które pływa na powierzchni wody w stawie. Początkowo pod powierzchnią wody pojawiały się kłębki tego czegoś teraz jest tego znacznie więcej i zaczyna być zwieńczone na powierzchni wody zieloną pianą, kożuchem. W stawie wpuszczone są małe amurki, ok 30-40g nic więcej, amurki są leniwymi nicponiami, w ogóle nie interesują się tym czymś zielonym, nie kopią w dnie stawu, tak więc woda jest klarowna niezmącona i to zielone coś po prostu rozrasta się, przybywa tego. Sprawa jest o tyle frapująca dla mnie, iż woda z tego stawu przepływa do następnego gdzie są małe karpiki i tam tego nie ma wcale, po prostu karpiki są chyba bardziej pracowite, ryją dno, mącą wodę i to coś po prostu tam nie wyrasta. Mój problem jest taki: co to jest to zielone, glony nitkowate czy coś innego, szkodzi to czy nie , zarośnie cały staw czy nie , zwalczać to i jak. Dziękuję za konstruktywne opinie.