Giełda Rybacka

http://lgr-lubelskie.pl/

Nie wiem jak wy, ale ja byłem wychowywany, że ichtiologiem nie zostaje się po ukończeniu rybackiej szkoły średniej, ale dopiero pracując w rybactwie zdobywając praktykę lub gdy ukończy się uczelnie wyższą o tym profilu.

Mając na uwadze dość katastrofalną sytuację szkolnictwa rybackiego, obserwujemy coraz częściej niezbyt poprawne tendencje ratowania poprzez między innymi fundusze. Z kształcenia [b]jeziorówki[/b] słynna była szkoła w Sierakowie, [b]karpiówką[/b] zasłyną Kock, Giyżycko i kilka innych szkół trzymała się jakby po za, były na [b],,marginesie'' [/b]szkolnictwa rybackiego na poziomie średnim. Działo się tak dlatego ponieważ w końcowej fazie istnienia nie potrafiły utrzymać swych najważniejszych atutów jakimi były np. dzierżawione lub wzięte w użytkowanie jeziora. Takie straty powodowały całkowity brak atrakcyjności szkoły w regionach gdzie karpiówka nie ma większego znaczenia. Regiony lubelszczyzny, karpiowego lidera potrzebują bardziej niż kiedykolwiek wsparcia szkół średnich też.

http://www.zskock.internetdsl.pl/articles.php?article_id=32

Powolny zanik szkolnictwa zaczyna być niedostrzegalny, to niepokojące zjawisko.

[quote="gość"]Chciałbym na wstępie przedstawić problem [color=#000000][b]szkolnictwa rybackiego[/b][/color] zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. Nie mamy ani jednej klasy szkoły średniej uczącej zawodu rybaka czyli paradoksalnie problemu nie ma, jedyna uczelnia wyższa prowadząca nauczanie na kierunku rybactwo to UWM w Olsztynie WNoŚ. Czyli jednego roku kończy około 20 absolwentów z wykształceniem rybackim na cały kraj(konieczne staju się tu zaznaczyć że i oni mają poważne problemy ze znalezieniem pracy).
[b]LGR[/b] - wszystkie, które przeglądałem lokalne strategie rozwoju LGR zawierają w analizie SWOT czyli mocnych i słabych stronach obszaru działania LGR w punkcie słabe strony :
[i]wśród pracowników gospodarstw rybackich brak ludzi z wykształceniem rybackim[/i]
[b]LGR[/b] to olbrzymi potencjał twórczy, dlatego ciśnie się hasło [i][b]LGR zróbcie coś z tym[/b][/i][b][i] !!!!!!!![/i][/b]
przykład:
,,W lokalnych strategiach rozwoju LGR brak jest operacji lub są znacznie ograniczone mogące wesprzeć działania mające na celu reaktywację Techników Rybackich lub działania mające na celu zwiększenie naboru na jedyny kierunek rybacki. Działania takie można by podpiąć np. pod promocję regionu, a przecież jeśli chodzi o TR potrzeby są niemałe, mowa tu o dwóch obecnie prowadzących nabór absolwentów gimnazjum Kock i Sieraków, chociażby wszystkie czynności które mogłyby zwiększyć atrakcyjność kierunku, na których brak jest operacji w lokalnych strategiach LGR.''[/quote]
http://www.nauka.gov.pl/szkolnictwo-wyzsze/kierunki-zamawiane/kierunki-zamawiane/artykul/kierunki-zamawiane-wyniki-konkursu/
http://www.nauka.gov.pl/szkolnictwo-wyzsze/kierunki-zamawiane/kierunki-zamawiane/artykul/wyniki-konkursu-na-kierunki-zamawiane-listy-rankingowe/
Może ktoś w natłoku codziennych obowiązków, przeczyta to i być może przyjdzie mu coś do głowy>

[b]LGR[/b] oto przykład jak można pomóc szkolnictwu. Tylko po co LGR szkoły rybackie? Przecież to dla nich problem.

http://lgrow.pl/dokumenty/2013_04_09_program_stypendialny/Program_stypendialny_2013_4_04_2013.pdf

Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera.

A co ma wspólnego zawód ze stopniem naukowym?
Po studiach uzyskuje się tytuła inzyniera alebo magistra inzyniera a nie ichtiologa.

co ty za bzdury piszesz, ichtiolog to tytuł zawodowy po studiach TYLKO w Polsce niedoprecyzowany w przepisach
po średniej szkole jesteś tylko technikiem, zawody zakończone na -olog są zarezerwowane dla absolwentów studiów wyższych, w Polsce po komunie zostało mgr inż rybactwa i tak się ciągnie do teraz co nie znaczy że można sobie ten tytuł uzurpować do średniego wykształcenia

ale żadnym prawem po technikum rybackim nie możesz nazywać się ichtiologiem, co najwyżej technikiem rybactwa lub rybakiem

[b]Jedno spostrzeżenie[/b]:
Nikt nie ma prawa nazywać się ichtiologiem, bazując na średnim wykształceniu, nie mając przepracowanego nawet miesiąca w zawodzie. Mają do tego prawo, ale zajmując stanowiska ichtiologów w gospodarstwach.

http://lgr-lubelskie.pl/
http://lgr-lubelskie.pl/index.php/dla-mediow/305-lokalna-grupa-rybacka-czekamy-na-ciekawe-regionalne-potrawy-rybne

[b]karpiówka 2013 za nami, spotkać na niej można było wielu absolwentów Technikum Rybackiego w Kocku, które nota bene w tym roku zaprasza między innymi na kierunek rybactwo
http://www.zskock.internetdsl.pl/articles.php?article_id=32[/b]

c.d.

Może to dobry pomysł, tylko w naszej polityce, a raczej naszo-unijnej polityce ciągłości nie ma za grosz. Już wiadomo, że części LGRów może już za rok, dwa nie być, więc co tu mówić o kreowaniu przez nie polityki i opieraniu nadziei, że wskrzeszą szkolnictwo rybackie.