Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

Kodeks dobrej etyki rybackiej

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez dysydenci » Sob Lis 02, 2013 3:22 pm

pan, szasta, ojciec, alkoholik itp. to już przeżytek dlaczego? bo społeczeństwo ma wyższy poziom inteligencji judasz.w nie słucha.
wydaje się że kodeks ten trzeba zawiesić w czasie sprzedaży przedświątecznej

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez Mis » Śro Paź 30, 2013 7:06 am

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-malopolski-zachodniej/1293524-setki-zdechlych-ryb-na-brzegach-mlynowki.html
Niektórym rybakom chyba się przelewa, skoro ryby spuszczają do rowu zamiast chociażby sprzedać wędkarzom.

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez Mis » Wto Paź 29, 2013 1:06 pm

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez iza » Nie Paź 13, 2013 9:40 am

POST USUNIĘTY PRZEZ ADMINISTRATORA

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez linek » Nie Paź 13, 2013 9:34 am

Mam na wsi rodzinę złodziei ryb kradli u mnie na stawach, a na rzece wszystko co pływało, zrobiłem sprawę w sądzie, 1000 na łeb grzywny i zwrot za znalezione ryby było to chyba 350zł,/prawie 10 lat temu/ dowodem był numer na zieleń malachitową- u mnie wypalił perfekt. Teraz zatrudniłem ich szwagra do pracy/już 4 rok/ solidny i uczciwy, choć miałem stracha czy nie będzie problemów, ale to nie ta krew, chłopak ambitny i pracowity. Kupił samochód remontuje dom, a tamte mośki chodzą koło mnie na baczność i mu zazdroszczą. Trzy razy przychodził do mnie o tę prace, teraz nie żałuję że zaryzykowałem.

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez prof sławek dźekuś » Sob Paź 12, 2013 5:14 pm

w pełni popieram, czas skończyć z tym

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez p.t. » Sob Sie 31, 2013 8:55 am

gość napisał(a):Do miejscowości X przyjechał ,,rybak'' i zabrał do pracy miejscowych kłusowników. W jakim celu to zrobił ? W celu ,,załatwienia'' miejscowego rybaka. Polecam pomysł bo wart jest powielania. Wszystkiego najlepszego dla ,,rybaka''

................................................................................................................
co to za ,,typek'' zatrudnił tych kłósowników, możesz podać namiary takich typków trzeba eliminować z nas.

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez kozik.marcin » Wto Sie 13, 2013 3:57 pm

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez dżekuś sobieski » Pon Sie 05, 2013 12:45 pm

gość napisał(a):
Gość napisał(a):A może ktoś zna inne rozwiązania?
Resocjalizacja największego kłusownika przez zapewnienie mu pracy jest ciężka do przełknięcia.
Praca PRS i Policji mało skuteczna (oni wiedzą gdzie funkcjonariusze stawiają auto).
SSR, łatwa do powołania na wniosek u Starosty, ma zbyt małe uprawnienia (i dobrze, bo gdyby mieli broń to by było krwawo :). Z drugiej strony SSR przy odpowiednim zaangażowaniu może wykonywać patrole w dowolnych terminach na które się sami umówią ze swoim dowódcą.
Jak kłusole kradną twoje siatki to żyletki na górnej lince mogą pomóc, ale co jeśli wstawiają swoje od kilku czy kilkunastu lat i niewiele maja do stracenia (bezrobotni z przeszłością kryminalną). Jak to wyprostować?
Moim zdaniem w granicach prawa to niemożliwe, a ewentualne pozytywne zmiany osobników w procesie ewolucji będą trwały dłużej niż eutrofizacja jeziora sielawowego do typu karasiowego.
Zachęcam do poważnych wpisów dotyczących doświadczeń i pomysłów w walce z kłusownictwem.


Nie zrozumiałeś tematu, kłusowników zatrudnił, dorywczo przebiegły drugi rybak???, aby umilać mu życie razem z kłusownikami, z którymi on wcześniej walczył. Stąd tytuł Kodeks dobrej etyki rybackiej. Rozsądne zatrudnianie może być dobrym pomysłem, ale wyobraź sobie sytuację, gdy jako użytkownik np. jeziora masz konkurencję, która chce cię wykończyć. Konkurencja zatrudnia kłusownika, teraz siły są zwielokrotnione. Jak sobie to wyobrażasz? Czy to poważne.


Czy może ktoś napisać, kto takiego judasza wychowywał

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez gość » Pon Lip 22, 2013 9:45 am

gość napisał(a):
Gość napisał(a):A może ktoś zna inne rozwiązania?
Resocjalizacja największego kłusownika przez zapewnienie mu pracy jest ciężka do przełknięcia.
Praca PRS i Policji mało skuteczna (oni wiedzą gdzie funkcjonariusze stawiają auto).
SSR, łatwa do powołania na wniosek u Starosty, ma zbyt małe uprawnienia (i dobrze, bo gdyby mieli broń to by było krwawo :). Z drugiej strony SSR przy odpowiednim zaangażowaniu może wykonywać patrole w dowolnych terminach na które się sami umówią ze swoim dowódcą.
Jak kłusole kradną twoje siatki to żyletki na górnej lince mogą pomóc, ale co jeśli wstawiają swoje od kilku czy kilkunastu lat i niewiele maja do stracenia (bezrobotni z przeszłością kryminalną). Jak to wyprostować?
Moim zdaniem w granicach prawa to niemożliwe, a ewentualne pozytywne zmiany osobników w procesie ewolucji będą trwały dłużej niż eutrofizacja jeziora sielawowego do typu karasiowego.
Zachęcam do poważnych wpisów dotyczących doświadczeń i pomysłów w walce z kłusownictwem.


Nie zrozumiałeś tematu, kłusowników zatrudnił, dorywczo przebiegły drugi rybak???, aby umilać mu życie razem z kłusownikami, z którymi on wcześniej walczył. Stąd tytuł Kodeks dobrej etyki rybackiej. Rozsądne zatrudnianie może być dobrym pomysłem, ale wyobraź sobie sytuację, gdy jako użytkownik np. jeziora masz konkurencję, która chce cię wykończyć. Konkurencja zatrudnia kłusownika, teraz siły są zwielokrotnione. Jak sobie to wyobrażasz? Czy to poważne.

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez Gość » Nie Lip 21, 2013 12:06 pm

Tak się zastanawiam, jak takie "paszowce" radzą sobie z przepisami dobrostanu, szczególnie tymi dotyczącymi uśmiercania ryb poprzez uderzenie pałką w tył głowy.

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez Dorsz » Nie Lip 21, 2013 9:04 am

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez gość » Pią Lip 19, 2013 8:42 am

Pan Karp to nie tylko akcja promocyjna, jak jest pomylili postrzegana,

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez Czy » Pią Lip 19, 2013 6:51 am

Czy w związku z zakazem uboju rytualnego wzrośnie konsumpcja ryb? Może by tak jakaś akcja promocyjna?

Re: Kodeks dobrej etyki rybackiej

Post przez gość » Wto Lip 16, 2013 6:15 am

http://www.pankarprybacy.pl/feleton_46.html
,,jeden'' można mieć z gastronomi z rybackości trzeba być wyróżnionym na ,,pięć'' tylko dla ,,bałwanów'' to nie ma różnicy.

Góra