przez Gość » Czw Gru 27, 2012 3:47 pm
Dziś byłem w Niemczech na zakupach. Karp, ładne 4 kg sztuki pływają sobie żywe w basenie czekając na klientów. Żywy, ogłuszony, wypatroszony, kein problem. Wychodzi, że nie tylko my w Europie jesteśmy barbarzyńcami, którzy sprzedają go nie tylko w płatach w lodzie. Przepraszam za jakość filmu zrobionego telefonem komórkowym. Może warto profesjonalnie zrobić wywiad z niemieckim rybakiem ?
http://www.youtube.com/watch?v=k-CyYDJy ... e=youtu.be
Dziś byłem w Niemczech na zakupach. Karp, ładne 4 kg sztuki pływają sobie żywe w basenie czekając na klientów. Żywy, ogłuszony, wypatroszony, kein problem. Wychodzi, że nie tylko my w Europie jesteśmy barbarzyńcami, którzy sprzedają go nie tylko w płatach w lodzie. Przepraszam za jakość filmu zrobionego telefonem komórkowym. Może warto profesjonalnie zrobić wywiad z niemieckim rybakiem ?
http://www.youtube.com/watch?v=k-CyYDJyOww&feature=youtu.be