Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

glony nitkowate- jak się pazbyć

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: glony nitkowate- jak się pazbyć

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez xxxxk » Śro Cze 06, 2018 6:17 pm

Amur pomoże, tylko nie 2-3 sztuki tylko 20-30sztuk zalezy od wielkości stawu. Mam to przetestowane na swoim stawie. Mam spora populacje Amura i kłopoty z glonami nitkowatymi sie skonczyły a miałem około 80% stawu zarosniete tym cholerstwem

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Nemo » Śro Cze 06, 2018 5:15 am

Zasada jest prosta wyrwac dwie deski z pidla niech zejdzie troche wody . jak zejdzie zastawic pidlo uzupelnic wode w stawie sypnac 130 kg na 1ha lustra wodnego stawu wapna i po glonach nie stosowac zdnego siarczanu to zabija caly plankton w wodzie

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez aswerhus » Czw Sie 08, 2013 12:48 am

Glony nitkowate (czy nitkowe) są różne, to nie jest jeden gatunek, być może nie na wszystkie siarczan działa, mam zbyt mizerną wiedzę na ten temat. U siebie stosowałem kiedyś ok 1200g na hektar i to działało. Podobnie było w oczku. Szyszki - oczywiście olchowe, też działają, no, ale to dobre w akwarium. Podobnie i kolega jhoppe ma generalnie rację, ale metod przez niego podawanych nie da się zastosować w stawie.Proszę pamiętać, że tu działamy w skali makro. Zmniejszyć obsadę? Co, wyłowić pól tony ryb? Zmienić ph?..No, bagatela... Ale wracam do postu założyciela tego wątku. Wapno można sypnąć, wprawdzie glonom ,ani tym bardziej roślinności zanurzonej nie zaszkodzi, za to wpłynie korzystnie na zbuforowanie wody, czyli ograniczy wahania ph. Nie napisał kolega o jaką roślinność chodzi, ale i tu obsada ciężki narybek na kroczka lub kroczek na towarówkę pomoże. Czyli np to, co jest + kroczek 300szt\ha. I jeszcze, jeśli glonów jest naprawdę dużo, momentem krytycznym może być ich obumieranie i rozkład, radzę wówczas mieć pod ręką trochę oxyperu...

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Gość » Śro Sie 07, 2013 6:47 pm

aswerhus napisał(a):Usuwać glony nitkowate mechanicznie to można w oczku, w stawie raczej to nierealne. Siarczan miedzi niszczy je, ale natychmiast pojawią się nowe, więc ile by trzeba go sypać do końca sezonu?.. Poza tym lepiej (bo zdrowiej) nie pakować trującej miedzi do stawu. Najlepszy znany mi sposób - z praktyki - to odpowiednia obsada rybami żerującymi w dnie, a więc karp, lin. I nie ma glonów. Acha, kolega wyżej ma oczywiście rację, że nitkowate nie potrzebują żyznej wody, ale zamiast rzucać tylko zgryżliwe uwagi... Jak to dawnymi czasy się mówiło - krytyka tak, ale konstruktywna! :)


Na glony nitkowe nie zadziała siarczan miedzi, na zielenice też nie jest skuteczny. Glony nitkowe pojawiają się głównie wiosną i wczesnym latem w żyznych stawach o dużej przejrzystości wody.
Żaden amur, czy tołpyga się nimi nie żywi. Tak jak kolega powiedział obsada grubym kroczkiem, który będzie żerował w dnie spowoduje ograniczenie dopływu światła i ograniczenie występowania glonów nitkowych. Przepraszam za sarkazm.
Pozdrawiam.

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez aswerhus » Śro Sie 07, 2013 6:07 pm

Usuwać glony nitkowate mechanicznie to można w oczku, w stawie raczej to nierealne. Siarczan miedzi niszczy je, ale natychmiast pojawią się nowe, więc ile by trzeba go sypać do końca sezonu?.. Poza tym lepiej (bo zdrowiej) nie pakować trującej miedzi do stawu. Najlepszy znany mi sposób - z praktyki - to odpowiednia obsada rybami żerującymi w dnie, a więc karp, lin. I nie ma glonów. Acha, kolega wyżej ma oczywiście rację, że nitkowate nie potrzebują żyznej wody, ale zamiast rzucać tylko zgryżliwe uwagi... Jak to dawnymi czasy się mówiło - krytyka tak, ale konstruktywna! :)

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Gość » Pon Sie 05, 2013 10:01 pm

jhoppe napisał(a):Nadmierny rozrost glonów jest spowodowany zwiększonym stężeniem fosforanów i azotanów (nawozy(
Nie znam sytuacji Twojego zbiornika. Pomaga: zwiększenie przepływu (wymian) wody, zmniejszenie ilości ryb, zmniejszenie Ph wody.
Usuwanie mechaniczne wskazane.
Pozdrawiam!


Następny mądry.
Pytanie dotyczyło glonów nitkowych, a nie zielenic.

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez jhoppe » Pon Sie 05, 2013 6:40 pm

Nadmierny rozrost glonów jest spowodowany zwiększonym stężeniem fosforanów i azotanów (nawozy(
Nie znam sytuacji Twojego zbiornika. Pomaga: zwiększenie przepływu (wymian) wody, zmniejszenie ilości ryb, zmniejszenie Ph wody.
Usuwanie mechaniczne wskazane.
Pozdrawiam!

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Gość » Śro Lip 10, 2013 10:09 pm

Gość napisał(a):siarczan miedzi 1:250 000 , i będzie ok


Pleciesz głupoty człowieku.

Re: glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Gość » Śro Lip 10, 2013 8:42 pm

siarczan miedzi 1:250 000 , i będzie ok

glony nitkowate- jak się pazbyć

Post przez Gość » Nie Cze 30, 2013 9:37 am

Mam problem z nitkowanymi glonami i inną roślinnością zanurzoną w stawie
Mechaniczne czyszczenie nie wchodzi w grę , pozostaje chemia.
Słyszałem że można sypać wapno .
wrzucanie pęków słomy oraz szyszek jest skuteczne w małych oczkach.

Czy wapno nie zaszkodzi rybom? Obsada to sandacz , szczupak, okoń , płoć oraz lin, dodatkowo jest mnóstwo narybku
Jaka ma być dawka, proporcja środka?
Pozdrawiam

Góra