Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

Uciązliwy sąsiad

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: Uciązliwy sąsiad

Re: Uciązliwy sąsiad

Post przez Jaro » Śro Maj 02, 2018 8:32 pm

Odpowiedź po 3 latach? Masz kolego refleks :)

Re: Uciązliwy sąsiad

Post przez wwww » Śro Maj 02, 2018 8:00 pm

Grzegorz0_4 napisał(a):Z ciekawością przeczytałem ten wątek, podzielę się z Wami własnymi doświadczeniami.
Do zeszłego roku wydawało misie że mam "pierwszą wodę". Aż początkiem sierpnia ub.r. na rowerze przyjechał gość i powiedział mi bez owijania w bawełne że ryby pływają mu po stawie brzuchami do góry, a woda z tego stawu "idzie" do mojego stawu i żebym coś sobie z tym zrobił. Facet jest uczciwy. Wsiadłem też na rower i pojechałem z nim obadać sytuację. Stawik, 0,4-0,6 ha oddalony ok 0,5km odemnie zasilany z sączków i rowów drenarskich, odprowadzenie wody takim samym rowem do cieku z którgo zasilam mój staw. Ryb na powierzchni pełno. Na tym rowie odprowadzającym wodę z tego umierajacego stawu , wysypaliśmy 100 kg wapna , u mnie na doprowadzalniku to samo. Pomogło w 100%.
Nie przeceniałbym jednak właściwości dezynfekcyjnych wapna. W opisanym przypadku, niewielka ilość przelewającej się z zakażonego stawu wody, cienką warstwą płynęła po wapnie i silnie alkalizowała się. Nie mierzyłem, lecz myślę że pH wody opuszczajacej ten zakażony staw podchodziło do 14. Nic tego nie przeżyje. W przypadku wapnowania dna stawu, mamy do czynienia z grubszą lub cieńszą warstwą osadów dennych z których tylko wierzchnie warstwy podatne są na działanie wapna w dużym stężeniu. Gdzieś w literaturze czytałem iż w celu pełne dezynfekcji dna stawu , trzeba zadozować 1 kg wapna na m2 na każdy centymetr głębokosci osadów. Np . 3 cm osadów należy sie 30t CaO na ha...........
Pozdrawiam

skąd wiesz czy staw był skazony może sneły z braku tlenu?

Re: Uciązliwy sąsiad

Post przez Ale JAJA » Nie Mar 22, 2015 6:24 pm

Grzegorz0_4 napisał(a):Z ciekawością przeczytałem ten wątek, podzielę się z Wami własnymi doświadczeniami.
Do zeszłego roku wydawało misie że mam "pierwszą wodę". Aż początkiem sierpnia ub.r. na rowerze przyjechał gość i powiedział mi bez owijania w bawełne że ryby pływają mu po stawie brzuchami do góry, a woda z tego stawu "idzie" do mojego stawu i żebym coś sobie z tym zrobił. Facet jest uczciwy. Wsiadłem też na rower i pojechałem z nim obadać sytuację. Stawik, 0,4-0,6 ha oddalony ok 0,5km odemnie zasilany z sączków i rowów drenarskich, odprowadzenie wody takim samym rowem do cieku z którgo zasilam mój staw. Ryb na powierzchni pełno. Na tym rowie odprowadzającym wodę z tego umierajacego stawu , wysypaliśmy 100 kg wapna , u mnie na doprowadzalniku to samo. Pomogło w 100%.
Nie przeceniałbym jednak właściwości dezynfekcyjnych wapna. W opisanym przypadku, niewielka ilość przelewającej się z zakażonego stawu wody, cienką warstwą płynęła po wapnie i silnie alkalizowała się. Nie mierzyłem, lecz myślę że pH wody opuszczajacej ten zakażony staw podchodziło do 14. Nic tego nie przeżyje. W przypadku wapnowania dna stawu, mamy do czynienia z grubszą lub cieńszą warstwą osadów dennych z których tylko wierzchnie warstwy podatne są na działanie wapna w dużym stężeniu. Gdzieś w literaturze czytałem iż w celu pełne dezynfekcji dna stawu , trzeba zadozować 1 kg wapna na m2 na każdy centymetr głębokosci osadów. Np . 3 cm osadów należy sie 30t CaO na ha...........
Pozdrawiam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_pH

Re: Uciązliwy sąsiad

Post przez Grzegorz0_4 » Czw Mar 12, 2015 5:52 am

Z ciekawością przeczytałem ten wątek, podzielę się z Wami własnymi doświadczeniami.
Do zeszłego roku wydawało misie że mam "pierwszą wodę". Aż początkiem sierpnia ub.r. na rowerze przyjechał gość i powiedział mi bez owijania w bawełne że ryby pływają mu po stawie brzuchami do góry, a woda z tego stawu "idzie" do mojego stawu i żebym coś sobie z tym zrobił. Facet jest uczciwy. Wsiadłem też na rower i pojechałem z nim obadać sytuację. Stawik, 0,4-0,6 ha oddalony ok 0,5km odemnie zasilany z sączków i rowów drenarskich, odprowadzenie wody takim samym rowem do cieku z którgo zasilam mój staw. Ryb na powierzchni pełno. Na tym rowie odprowadzającym wodę z tego umierajacego stawu , wysypaliśmy 100 kg wapna , u mnie na doprowadzalniku to samo. Pomogło w 100%.
Nie przeceniałbym jednak właściwości dezynfekcyjnych wapna. W opisanym przypadku, niewielka ilość przelewającej się z zakażonego stawu wody, cienką warstwą płynęła po wapnie i silnie alkalizowała się. Nie mierzyłem, lecz myślę że pH wody opuszczajacej ten zakażony staw podchodziło do 14. Nic tego nie przeżyje. W przypadku wapnowania dna stawu, mamy do czynienia z grubszą lub cieńszą warstwą osadów dennych z których tylko wierzchnie warstwy podatne są na działanie wapna w dużym stężeniu. Gdzieś w literaturze czytałem iż w celu pełne dezynfekcji dna stawu , trzeba zadozować 1 kg wapna na m2 na każdy centymetr głębokosci osadów. Np . 3 cm osadów należy sie 30t CaO na ha...........
Pozdrawiam

Re: Uciązliwy sąsiad

Post przez Gość » Śro Mar 11, 2015 8:40 pm

Witam!
Tak przeleciałem po waszym forum i wcale nie jestem mądrzejszy. Szukam podpowiedzi, gdzie kupić tanie i o pewnej jakości wapno o wysokim tlenku wapnia (90% CaO).
Mam mały stawek na południu Polski w powiecie Cieszyńskim, ok. 0,5 ha i chcę wykonać dezynfekcję. Znalazłem przepis na odkażanie stawów.

ODKAŻANIE STAWÓW

Dezynfekcję stawów przeprowadza się przez zastosowanie wapna palonego tj. tlenku wapnia CaO.
Dezynfekcja za pomocą tego środka jest skuteczna jeżeli:
1. zawartość tlenku wapnia w wapnie palonym wynosi co najmniej 90-95%.
2. ma postać proszku (nie jest zbrylone)
3. stosuje się je po odłowach na wilgotne dno stawu
4. rozsiewa się je równomiernie po całym stawie, zwracając uwagę na pokrycie nim wszelkich zagłębień (rowów)
Ze względu na żrące działanie CaO ,personel wykonujący zabieg powinien być zaopatrzony w odzież ochronną, rękawice, okulary.
Po rozsianiu sproszkowanego wapna dno stawu pokrywa się niewielką ilością wody. Powstaje wtedy wodorotlenek wapnia (Ca/OH)2, o silnym działaniu odkażającym. Przy stosowaniu wapna palonego o niższym % CaO np. 49-53% należy pamiętać, że nie działa odkażająco nawet przy zastosowaniu dużych dawek (np.3000 kg/ha dna).
Ilość wapna palonego zawierającego 90-95% CaO do dezynfekcji dna stawów wynosi 1000-1500 kg/1 ha dna stawu ( w wyjątkowych wypadkach stosuje się większe ilości).
Roztwór wodorotlenku wapnia ( Ca/OH)2 powinien pozostać w stawie co najmniej przez 10 dni.
Po dokładnym przepłukaniu i zalaniu, odkażony staw zarybia się dopiero po okresie 3 tygodni, co jest konieczne do neutralizacji pozostałych po dezynfekcji resztek wapna palonego.

chemia

Post przez rybakzielazny » Nie Sty 17, 2010 2:11 pm

wapno tlenkowe 500-1000kg/ha na jesieni przed uprawą dna. przesadki obsiane jęczmieniem i nawożenie superfosfatem granulowanym i naprawdę problemy ze stanem sanitarnym stawów powinny być minialne
jeśli chodzi o wapnowanie stawów latem i stosowanie siarczanu przy prawidłowym przygotowaniu stawu do sezonu nie powinny być konieczne. jesli jednak to dawki powinny być dostosowane do indywidualnych warunków fizykochemicznych stawu ( CaO 100-300 kg/ha, CuSO4 0,3-3kg/ha)
do zwalczania pasożytów zewnętrznych kiedyś stosowano neguvon ale jest on w Polsce zakazany, na upartego mógłbyś popróbowac indywidualnie (na własne ryzyko)sprowadzić ten preparat z krajów gdzie można go stosować (Dania,Holandia,Francja,Węgry)ale czy warto ryzykować?

Chemia

Post przez rybak » Sob Sty 16, 2010 10:39 pm

Drodzy rybacy. Co z metodami chemicznymi, bo przecież takowe istnieją!!!

Post przez tuny70 » Sob Sty 16, 2010 7:13 pm

wapno palone tzn hydratyzowane ( budowlane ) ?

Post przez wb » Pią Sty 15, 2010 10:30 am

chemicy - wspólczuję wszystkim poniżej Was, a po takich dyskusjach w krótkim czasie będziemy mieli obowiązkowe badania osadów.
pozdrawiam
wb

Re: splewka

Post przez Gość » Czw Sty 14, 2010 7:15 pm

[quote="DARIO ESOOOOOOOOX"]kolego Ja daje 500kg wapna palonego na dno stawu na hektar mozesz dać więcej ze 100kg a potem na lustro wody daje ok 300kg wapna . Co do siarczanu daje ok.0.3 kg na hektar co miesiąc jesli potrzeba np.jak mam za duzy zakwit .Najwięcej jedak daje wapna.[/quote]
----------------------------------------------------------------------------------
I tak normalnie sypiesz wapno palone ( tlenek wapnia CaO ) na wodę. Gratuluję ! Powiedz w jakim celu dajesz te wapno i siarczan w takich dawkach ?

splewka

Post przez DARIO ESOOOOOOOOX » Czw Sty 14, 2010 5:46 pm

kolego Ja daje 500kg wapna palonego na dno stawu na hektar mozesz dać więcej ze 100kg a potem na lustro wody daje ok 300kg wapna . Co do siarczanu daje ok.0.3 kg na hektar co miesiąc jesli potrzeba np.jak mam za duzy zakwit .Najwięcej jedak daje wapna.

Re: SPLEWKA

Post przez Gość » Śro Sty 13, 2010 1:27 pm

[quote="DARIO ESOOOOOOOOX"]Kolego jak możesz kup sobie wapno palone do odkażania stawów a napewno poskutkuje a z tym siarczanem uważaj zebyś nie przesadził bo bedziesz miał śnięcia nie od splewki ale od siarczanu . Sam miałem taki problem parę lat temu al poradziłem sobie.Pozdrawiam[/quote]
------------------------------------------------------------------------------------

Dario, czy wiesz jaką dawkę wapna palonego musisz zastosować na ha powierzchni , aby odkażanie było skuteczne ?
Co znaczy przesadzić z siarczanem ?
Jaka dawka siarczanu w miesiącach zakwitu wody, jest bezpieczna, a zarazem skuteczna w przeliczeniu na objętość wody na 1 ha stawu.
Ile tego siarczanu zastosowałeś, że miałeś problem i jakie parametry fizyko-chemiczne wody się zmieniły, że problemy te zaistniały !

SPLEWKA

Post przez DARIO ESOOOOOOOOX » Śro Sty 13, 2010 9:26 am

Kolego jak możesz kup sobie wapno palone do odkażania stawów a napewno poskutkuje a z tym siarczanem uważaj zebyś nie przesadził bo bedziesz miał śnięcia nie od splewki ale od siarczanu . Sam miałem taki problem parę lat temu al poradziłem sobie.Pozdrawiam

Post przez Gość » Wto Sty 12, 2010 12:02 am

Kolego "gościu" po co tak krzyczysz. Wyłącz CapsLoka !
To ty mnie łapiesz za słówka. Napisałem błędnie i za chwilę się poprawiłem i przeprosiłem za błąd. Jak występują na dopływach, to znaczy, że i znajdą się w stawie i nie ma możliwości udowodnienia, że to od sąsiada. To miałem w na myśli. Powiedziałem też, że siarczan i wapno nie jest na te pasożyty co napisał. Myliłem się ? To teraz Panie "Czepialski" widzę, że kolega nie doczeka się odpowiedzi co na splewkę. To może ja, jako praktyk, a nie ichtiopatolog, których czynnych zawodowo można policzyć na palcach dwóch rąk, a znających temat na jednej ręce. Po pierwsze po spuszczeniu stawu, odkaź rowy, tak aby nie było ciernika i obcych ryb. Jeśli w sezonie hodowlanym na K3 znajdziesz pojedyncze splewki to się nie martw, nie będzie to powód śnięcia ryb. Wprawdzie w miejsca wkłuć splewki mogą wnikać bakterie erytrodermatitis, ale nie jest to duży problem. Jeśli inwazja jest duża, szczególnie na młodszych rocznikach, możesz zastosować sól potasową ( dawki powinien ustalić lekarz ) Są inne sposoby, ale bardzo kosztowne !
Ten kolega co tak mnie krytykował, to życzę mu przyrostów takich jak u mnie. W tym roku 1:5, w poprzednim 1:5,5. Ale jak widzisz do pomocy to nie ma tu nikogo, ale do wyśmiewania się z przypadkowych błędów innych zawsze się ktoś znajdzie.
Pozdrawiam.

Post przez tuny70 » Pon Sty 11, 2010 9:45 pm

Panowie, spokojnie - mialem nadzieje na tym FORUM dowiedziec sie czegos wiecej na temat zwalczania wspomnianej juz splewki. Prosze o pomoc.

Góra