Osobiście najbardziej lubię ostatnią część trylogii. Owszem, pierwsza jest pełna ważnych punktów fabularnych, ale brakuje jej dodatkowych elementów jak w trzeciej części. Jeszcze wczoraj czytałem recenzję crashgamblers
https://crashgamblers.pl/ o grach z serii crash i przypomniałem sobie jak po każdej walce z bossem dostawałem dodatkowe bonusy w postaci podwójnego skoku czy owocowej bazooki, dzięki której mogłem zestrzelić skrzynie czy NPC z dużej odległości bez szkody dla mojej postaci. Zwłaszcza, że jest dolne pomieszczenie z dodatkowymi poziomami, z czym nie spotkałem się w poprzednich odsłonach. Dla mnie to świetny sposób na jak najdłuższe granie w moją ulubioną grę.