Proponuję panu zakup, a pan mnie totalnie olewa. Mogę kupić mieszankę ryb 50/50 samce samice. Mogę kupić samce. Mogę kupić samice w określonym stadium dojrzałości, potrafię to sprawdzić. To chyba oczywiste, że się ustala, co jest przedmiotem sprzedaży. Jestem otwarty na propozycje, a panu nie chce się ze mną rozmawiać. Przedziwny stosunek do klienta. Nie będę się panu narzucał. Grzegorz Kwiatkowski.
Proszę sprawdzić datę dodania ogłoszenia został Pan poinformowany o sprzedanej większości ryby jak i również ze nie ma możliwości przebrania ryby pod względem gatunkowym . Nie wspominal Pan o zakupu towaru "tak jak leci " brnął Pan dalej w możliwości przebrania ryby. Na przyszłość Prosimy o słuchania tego co mowi sprzedawca.