Splewka

[kryszo2]

Witam kolegów . Na karpiach pojawiła mi się splewka i niechce się odczepić. Stosowałem sól , wapno zwykłe i chlorowane. Troche spadło, ale po kilku dniach pojawiły się nowe młode. Ma ktoś może na nią sposób. Pozdrawiam.

[Gość]

Nie jestem fachowce w tej dziedzinie .Najlepiej zapytaj sarych hodowców , oni zawsze mają swoje sposoby .Dobrze by było jak byś podał jaka to splewka (jest kilka rodzaj).Po za standartami to KMnO4 10-50mg/l do 30 minut dla ryb pow.25g.

[GOBIO]

Jaki areał stawów(sól i nadmanganian to tylko w kąpieli}.

[Gość]

udaj sie do miedzychodu wiesz do kogo??? i nie kombinuj z nadmanganianem bo popłyniesz granica toksycznosci dla ryb jest bardzo mała . jeżeli jest mało pasożyta zbagatelizuj sprawe jesienią zejdzie z ryby. ( teraz juz nie pamietam ale zajzyj do ksiazki M. PROST metody na dzien dzisiejszy zakazane ale srodki sa dostepne )
ps. zwracam sie do wszystkich udzielajacych sie na temat leczenia chorób ryb nie róbcie tego bladego pojecia nie macie a nagle stajecie sie ichtiologami ktoś może przez takie coś dużo stracic

[Gość]

Gość napisał(a) :
> udaj sie do miedzychodu wiesz do kogo??? i nie kombinuj z nadmanganianem
> bo popłyniesz granica toksycznosci dla ryb jest bardzo mała . jeżeli jest
> mało pasożyta zbagatelizuj sprawe jesienią zejdzie z ryby. ( teraz juz nie
> pamietam ale zajzyj do ksiazki M. PROST metody na dzien dzisiejszy zakazane
> ale srodki sa dostepne )
> ps. zwracam sie do wszystkich udzielajacych sie na temat leczenia chorób
> ryb nie róbcie tego bladego pojecia nie macie a nagle stajecie sie
> ichtiologami ktoś może przez takie coś dużo stracic
Masz rację , ale jeśli chodzi o mnie staram się doradzać sposoby poparte fachową literaturą oraz doświadczeniem .Nie diagnozuje , nie lecze , ale zawsze mogą chyba coś odpowiedzieć .Jeśli chodzi o nadmanganian to podane dawki są polecane przez naprawdę uznanych fachowców .Cytuję prof.Prost ,, Leczaenie arguluzo jest najbardziej skuteczne przy użyciu preparatów fosfoorganicznych , jak Dipterex , DDVP, Masoten , Bromex-50 , Melathion , Chlorofos i Neguvon '' , ale czy te preparaty są odpowiednie ? to chce Pan polecić na splewkę ?, ja bym skonsultował to z ichtiopatologiem .

[Gość]

Gość napisał(a) :
> udaj sie do miedzychodu wiesz do kogo??? i nie kombinuj z nadmanganianem
> bo popłyniesz granica toksycznosci dla ryb jest bardzo mała . jeżeli jest
> mało pasożyta zbagatelizuj sprawe jesienią zejdzie z ryby. ( teraz juz nie
> pamietam ale zajzyj do ksiazki M. PROST metody na dzien dzisiejszy zakazane
> ale srodki sa dostepne )
> ps. zwracam sie do wszystkich udzielajacych sie na temat leczenia chorób
> ryb nie róbcie tego bladego pojecia nie macie a nagle stajecie sie
> ichtiologami ktoś może przez takie coś dużo stracic


Nie jestem ichtiopaologiem , ale kwestionujesz dawki KMnO4 20-50 mg/l do 30 min. dla ryb pow.25g , to jest dawka zalecana przez fachowców , którzy się na tym znają . Co do jednego masz rację , nie wolno nam na tym forum ani diagnozować ani zalecać lekarstwa .Najczęściej jest tak że starzy hodowcy mają swoje sposoby , rzadko się z nimi dzielą .Nie jestem starym hodowcą , ale też na argulozę znam inne sposoby .Niestety na tym forum ich nie mogę napisać .
Mam propozycję by na tym forum mógł odpisywać zaprzyjaźniony zidentyfikowany ichtiopatolog .Pytanie czy zechce ? Co Wy na to ???????

[GOBIO]

Ja mogę doradzić jako praktyk.Utrzymywać stawy w wysokiej kulturze.Dobre osuszenie dna,wapnowanie dna,wykaszanie roślinności twardej i miękkiej ,usuwanie wykoszonej roślinności,jeżeli można uprawa dna.(W/w dawki środków można sobie stosować w oczku wodnym lub w akwarium).

[Gość]

Utrzymywanie osadu dennego nie większego niż 40-50cm itp. , ale tu jest gdy arguloza już jest , co robić .Jako praktyk powinieneś znać sposób bez środków chemicznych jaki to? Nie jestem fachowce w tej dziedzinie .W oczku też można na próbbę , później na całość .

[kryszo2]

Witam ponownie. Wizyta lekarska była i niema tragedi , nawet niepotrzebna panika . Napisałem zapytanie na forum z myślą o dowiedzeniu się różnych sposobów na zwalczanie pojawiających się np; splewek . Pozdrawiam.

[Gość]

kryszo2 napisał(a) :
> Witam ponownie. Wizyta lekarska była i niema tragedi , nawet niepotrzebna
> panika . Napisałem zapytanie na forum z myślą o dowiedzeniu się różnych
> sposobów na zwalczanie pojawiających się np; splewek . Pozdrawiam.

Napisza teraz Ty co na to ichtiopatolog ?

[kryszo2]

Argulus foliaceus pjedyńcze egzemplarze podać sól i wapno. Pozdrawiam

[krajan]

kryszo2 napisał(a) :
> Argulus foliaceus pjedyńcze egzemplarze podać sól i wapno. Pozdrawiam
----------------------------------------------------------------------------------
Mam inny sposób na pojedyńcze argulus.
Olać je !

[GOBIO]

krajan napisał(a) :

> Mam inny sposób na pojedyńcze argulus.
> Olać je !

Masz rację!!!!!.Jedna splewka szkody nie narobi.Tak samo jak jedna pijawka,jeden kulorzęsek,jeden dactylogyrus.jeden gyrodactylogyrus ,jedna ligula.


Ps.Chciałbym zobaczyć jak podaje się sól (NaCL) na 100 ha stawie.

[M-rybak]

Sól kolego podaje się tak samo na 100 ha jak i na 0.1 ha czyli na wodę dokładnie tak jak wapno palone. Jest tylko jedno ale ..... sól nie niszczy splewki w stężeniu nieszkodliwym dla ryb. Szybka kąpiel w mocnym roztworze oczywiście jest w stanie pomóc ale taki temat dla stawiarzy odpada. Pozdrawiam.
P.S. Wapno podawane na wodę bez osuszania też działa tylko ograniczająco a nie niszcząco. Bez dobrej chemii temat się nie uda.

[krajan]

M-rybak napisał(a) :
> Sól kolego podaje się tak samo na 100 ha jak i na 0.1 ha czyli na wodę
> dokładnie tak jak wapno palone. Jest tylko jedno ale ..... sól nie niszczy
> splewki w stężeniu nieszkodliwym dla ryb. Szybka kąpiel w mocnym roztworze
> oczywiście jest w stanie pomóc ale taki temat dla stawiarzy odpada.
> Pozdrawiam.
> P.S. Wapno podawane na wodę bez osuszania też działa tylko ograniczająco a
> nie niszcząco. Bez dobrej chemii temat się nie uda.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Moi koledzy !
Z lektury postów na tej stronie dotyczących chorób ryb nasuwa można wywnioskować, że po zarybieniu dajemy s.m. potem walimy w.ch., potem w.tl. potem znajdujemy w badaniu bakteriologicznym aeromonas lub flexi i walimy w paszy bł.m. lub antyb. potem ze 3 splewki to dajemy na wode sól.
Po tym wszystkim najczęściej mamy zbiornik, który można nazwać morzem martwym !
Nie zdziwcie się, że konsumenci nie będą chcieli jeść niedługo "chemicznej ryby"