Moderator: ekspert_PK
gość napisał(a):Chciałbym na wstępie przedstawić problem szkolnictwa rybackiego zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. Nie mamy ani jednej klasy szkoły średniej uczącej zawodu rybaka czyli paradoksalnie problemu nie ma, jedyna uczelnia wyższa prowadząca nauczanie na kierunku rybactwo to UWM w Olsztynie WNoŚ. Czyli jednego roku kończy około 20 absolwentów z wykształceniem rybackim na cały kraj(konieczne staju się tu zaznaczyć że i oni mają poważne problemy ze znalezieniem pracy).
LGR - wszystkie, które przeglądałem lokalne strategie rozwoju LGR zawierają w analizie SWOT czyli mocnych i słabych stronach obszaru działania LGR w punkcie słabe strony :
wśród pracowników gospodarstw rybackich brak ludzi z wykształceniem rybackim
LGR to olbrzymi potencjał twórczy, dlatego ciśnie się hasło LGR zróbcie coś z tym !!!!!!!!
przykład:
,,W lokalnych strategiach rozwoju LGR brak jest operacji lub są znacznie ograniczone mogące wesprzeć działania mające na celu reaktywację Techników Rybackich lub działania mające na celu zwiększenie naboru na jedyny kierunek rybacki. Działania takie można by podpiąć np. pod promocję regionu, a przecież jeśli chodzi o TR potrzeby są niemałe, mowa tu o dwóch obecnie prowadzących nabór absolwentów gimnazjum Kock i Sieraków, chociażby wszystkie czynności które mogłyby zwiększyć atrakcyjność kierunku, na których brak jest operacji w lokalnych strategiach LGR.''
gość napisał(a):Nie wiedziałem że zamknięto specjalizację rybacką w Krakowie.
LGR nie są zainteresowane pomaganiem gospodarstwom rybackim, chociaż by żeby nie wspierać konkurencji i dawać zatrudnienie poza branżą.
Wszystko wskasuje na to że pan Plocke w nowym programie również zabieże lwią część pieniędzy Rybakom. Próby takich kombinacji pojawiały się już w SPO 2004-2006. Unia chce wspierać akwakulturę a rzadzący tylko kombinują jak wyrać pieniądze gospodarstwom rybackim, które są tak niedoinwestowane i własnie to niedoinwestowanie wpływa na ich upadek, ponieważ nie mogą przedstawić produktu dostosowanego do obecnych realiów w konkurencyjnych cenach.
Szkoda na to wszystko patrzeć.
gość napisał(a):Chciałbym na wstępie przedstawić problem szkolnictwa rybackiego zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. Nie mamy ani jednej klasy szkoły średniej uczącej zawodu rybaka czyli paradoksalnie problemu nie ma, jedyna uczelnia wyższa prowadząca nauczanie na kierunku rybactwo to UWM w Olsztynie WNoŚ. Czyli jednego roku kończy około 20 absolwentów z wykształceniem rybackim na cały kraj(konieczne staju się tu zaznaczyć że i oni mają poważne problemy ze znalezieniem pracy).
LGR - wszystkie, które przeglądałem lokalne strategie rozwoju LGR zawierają w analizie SWOT czyli mocnych i słabych stronach obszaru działania LGR w punkcie słabe strony :
wśród pracowników gospodarstw rybackich brak ludzi z wykształceniem rybackim
LGR to olbrzymi potencjał twórczy, dlatego ciśnie się hasło LGR zróbcie coś z tym !!!!!!!!
przykład:
,,W lokalnych strategiach rozwoju LGR brak jest operacji lub są znacznie ograniczone mogące wesprzeć działania mające na celu reaktywację Techników Rybackich lub działania mające na celu zwiększenie naboru na jedyny kierunek rybacki. Działania takie można by podpiąć np. pod promocję regionu, a przecież jeśli chodzi o TR potrzeby są niemałe, mowa tu o dwóch obecnie prowadzących nabór absolwentów gimnazjum Kock i Sieraków, chociażby wszystkie czynności które mogłyby zwiększyć atrakcyjność kierunku, na których brak jest operacji w lokalnych strategiach LGR.''
gość napisał(a):Chciałbym na wstępie przedstawić problem szkolnictwa rybackiego zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. Nie mamy ani jednej klasy szkoły średniej uczącej zawodu rybaka czyli paradoksalnie problemu nie ma, jedyna uczelnia wyższa prowadząca nauczanie na kierunku rybactwo to UWM w Olsztynie WNoŚ. Czyli jednego roku kończy około 20 absolwentów z wykształceniem rybackim na cały kraj(konieczne staju się tu zaznaczyć że i oni mają poważne problemy ze znalezieniem pracy).
LGR - wszystkie, które przeglądałem lokalne strategie rozwoju LGR zawierają w analizie SWOT czyli mocnych i słabych stronach obszaru działania LGR w punkcie słabe strony :
wśród pracowników gospodarstw rybackich brak ludzi z wykształceniem rybackim
LGR to olbrzymi potencjał twórczy, dlatego ciśnie się hasło LGR zróbcie coś z tym !!!!!!!!
przykład:
,,W lokalnych strategiach rozwoju LGR brak jest operacji lub są znacznie ograniczone mogące wesprzeć działania mające na celu reaktywację Techników Rybackich lub działania mające na celu zwiększenie naboru na jedyny kierunek rybacki. Działania takie można by podpiąć np. pod promocję regionu, a przecież jeśli chodzi o TR potrzeby są niemałe, mowa tu o dwóch obecnie prowadzących nabór absolwentów gimnazjum Kock i Sieraków, chociażby wszystkie czynności które mogłyby zwiększyć atrakcyjność kierunku, na których brak jest operacji w lokalnych strategiach LGR.''
Ichtiolog1075 napisał(a):Rzeczywiście, polska nauka w zakresie ichtiologii i rybactwa podupadła.Szkoły zawodowe i technika - polikwidowane. Szkoły wyższe kształcące w tej dziedzinie podupadają. Wśród 2 największych szkół wyższych (Wydział Nauk i Żywności i Rybactwa w Szczecinie i Wydział Ochrony Środowiska i Rybactwa w Szczecinie), jeszcze tylko Szczecin działa i przyjmuje chętnych. Jeśli rząd nie utrzyma tego kierunku to za kilka - kilkanaście lat nie będziemy mieli ichtiologów, rybaków, a jeziora będą przejmowały spółki majace na celu odłowić i zostawić studnie bez ryb, lub poprzez koneksie polityczne załatwić sobie dopłaty na stawy, w których pływają tylko cierniki.
Mam nadzieję iż to się nie ziści, ale wszystko zmierza ku temu.
Wodom cześć
gość napisał(a):Chciałbym na wstępie przedstawić problem szkolnictwa rybackiego zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. Nie mamy ani jednej klasy szkoły średniej uczącej zawodu rybaka czyli paradoksalnie problemu nie ma, jedyna uczelnia wyższa prowadząca nauczanie na kierunku rybactwo to UWM w Olsztynie WNoŚ. Czyli jednego roku kończy około 20 absolwentów z wykształceniem rybackim na cały kraj(konieczne staju się tu zaznaczyć że i oni mają poważne problemy ze znalezieniem pracy).
LGR - wszystkie, które przeglądałem lokalne strategie rozwoju LGR zawierają w analizie SWOT czyli mocnych i słabych stronach obszaru działania LGR w punkcie słabe strony :
wśród pracowników gospodarstw rybackich brak ludzi z wykształceniem rybackim
LGR to olbrzymi potencjał twórczy, dlatego ciśnie się hasło LGR zróbcie coś z tym !!!!!!!!
przykład:
,,W lokalnych strategiach rozwoju LGR brak jest operacji lub są znacznie ograniczone mogące wesprzeć działania mające na celu reaktywację Techników Rybackich lub działania mające na celu zwiększenie naboru na jedyny kierunek rybacki. Działania takie można by podpiąć np. pod promocję regionu, a przecież jeśli chodzi o TR potrzeby są niemałe, mowa tu o dwóch obecnie prowadzących nabór absolwentów gimnazjum Kock i Sieraków, chociażby wszystkie czynności które mogłyby zwiększyć atrakcyjność kierunku, na których brak jest operacji w lokalnych strategiach LGR.''
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 73 gości