Moderator: ekspert_PK
gość napisał(a):Do miejscowości X przyjechał ,,rybak???'' i zabrał do pracy miejscowych kłusowników. W jakim celu to zrobił ? W celu ,,załatwienia'' miejscowego rybaka. Polecam pomysł bo wart jest powielania. Wszystkiego najlepszego dla ,,rybaka???''
Gość napisał(a):A może ktoś zna inne rozwiązania?
Resocjalizacja największego kłusownika przez zapewnienie mu pracy jest ciężka do przełknięcia.
Praca PRS i Policji mało skuteczna (oni wiedzą gdzie funkcjonariusze stawiają auto).
SSR, łatwa do powołania na wniosek u Starosty, ma zbyt małe uprawnienia (i dobrze, bo gdyby mieli broń to by było krwawo :). Z drugiej strony SSR przy odpowiednim zaangażowaniu może wykonywać patrole w dowolnych terminach na które się sami umówią ze swoim dowódcą.
Jak kłusole kradną twoje siatki to żyletki na górnej lince mogą pomóc, ale co jeśli wstawiają swoje od kilku czy kilkunastu lat i niewiele maja do stracenia (bezrobotni z przeszłością kryminalną). Jak to wyprostować?
Moim zdaniem w granicach prawa to niemożliwe, a ewentualne pozytywne zmiany osobników w procesie ewolucji będą trwały dłużej niż eutrofizacja jeziora sielawowego do typu karasiowego.
Zachęcam do poważnych wpisów dotyczących doświadczeń i pomysłów w walce z kłusownictwem.
gość napisał(a):Gość napisał(a):A może ktoś zna inne rozwiązania?
Resocjalizacja największego kłusownika przez zapewnienie mu pracy jest ciężka do przełknięcia.
Praca PRS i Policji mało skuteczna (oni wiedzą gdzie funkcjonariusze stawiają auto).
SSR, łatwa do powołania na wniosek u Starosty, ma zbyt małe uprawnienia (i dobrze, bo gdyby mieli broń to by było krwawo :). Z drugiej strony SSR przy odpowiednim zaangażowaniu może wykonywać patrole w dowolnych terminach na które się sami umówią ze swoim dowódcą.
Jak kłusole kradną twoje siatki to żyletki na górnej lince mogą pomóc, ale co jeśli wstawiają swoje od kilku czy kilkunastu lat i niewiele maja do stracenia (bezrobotni z przeszłością kryminalną). Jak to wyprostować?
Moim zdaniem w granicach prawa to niemożliwe, a ewentualne pozytywne zmiany osobników w procesie ewolucji będą trwały dłużej niż eutrofizacja jeziora sielawowego do typu karasiowego.
Zachęcam do poważnych wpisów dotyczących doświadczeń i pomysłów w walce z kłusownictwem.
Nie zrozumiałeś tematu, kłusowników zatrudnił, dorywczo przebiegły drugi rybak???, aby umilać mu życie razem z kłusownikami, z którymi on wcześniej walczył. Stąd tytuł Kodeks dobrej etyki rybackiej. Rozsądne zatrudnianie może być dobrym pomysłem, ale wyobraź sobie sytuację, gdy jako użytkownik np. jeziora masz konkurencję, która chce cię wykończyć. Konkurencja zatrudnia kłusownika, teraz siły są zwielokrotnione. Jak sobie to wyobrażasz? Czy to poważne.
gość napisał(a):Gość napisał(a):A może ktoś zna inne rozwiązania?
Resocjalizacja największego kłusownika przez zapewnienie mu pracy jest ciężka do przełknięcia.
Praca PRS i Policji mało skuteczna (oni wiedzą gdzie funkcjonariusze stawiają auto).
SSR, łatwa do powołania na wniosek u Starosty, ma zbyt małe uprawnienia (i dobrze, bo gdyby mieli broń to by było krwawo :). Z drugiej strony SSR przy odpowiednim zaangażowaniu może wykonywać patrole w dowolnych terminach na które się sami umówią ze swoim dowódcą.
Jak kłusole kradną twoje siatki to żyletki na górnej lince mogą pomóc, ale co jeśli wstawiają swoje od kilku czy kilkunastu lat i niewiele maja do stracenia (bezrobotni z przeszłością kryminalną). Jak to wyprostować?
Moim zdaniem w granicach prawa to niemożliwe, a ewentualne pozytywne zmiany osobników w procesie ewolucji będą trwały dłużej niż eutrofizacja jeziora sielawowego do typu karasiowego.
Zachęcam do poważnych wpisów dotyczących doświadczeń i pomysłów w walce z kłusownictwem.
Nie zrozumiałeś tematu, kłusowników zatrudnił, dorywczo przebiegły drugi rybak???, aby umilać mu życie razem z kłusownikami, z którymi on wcześniej walczył. Stąd tytuł Kodeks dobrej etyki rybackiej. Rozsądne zatrudnianie może być dobrym pomysłem, ale wyobraź sobie sytuację, gdy jako użytkownik np. jeziora masz konkurencję, która chce cię wykończyć. Konkurencja zatrudnia kłusownika, teraz siły są zwielokrotnione. Jak sobie to wyobrażasz? Czy to poważne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 21 gości