Giełda Rybacka

Jestem użytkownikiem rybackim rzeki w której zawsze były pstrągi i lipienie, gatunkami tymi też corocznie zarybiam obwód. Obecnie prowadzone jest postępowanie o wydanie pozwolenia wodnoprawnego na zrzut ścieków oczyszczonych zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie warunków jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód. Z moich wyliczeń wynika, że rocznie średnio ze ściekami oczyszczonymi zostanie wprowadzone do rzeki 4380 kg azotu ogólnego (czystego składnika), a przy maksymalnym zrzucie będzie to 8760 kg azotu rocznie. Obawiam się że ten fakt odbije się negatywnie na populacji pstrąga i lipienia poprzez dodatkowe obciążenia azotem rzeki, która ma już spory ładunek tego składnika ze zlewni rolniczej. Nie znam prostego sposobu udokumentowania strat w populacji tych ryb, a to zaproponował mi Starosta. Czy ktoś wie jak to zablokować?

Zwróć się do IRŚ, tam powinien ktoś Ci pomóc obliczyć straty, wykonują takie ekspertyzy

Masz rację kolego broń się przed tymi ściekami.Ścieki zostaną oczyszczone tylko z osadu a cała ryba płynąca tą wodą będzie śmierdziała proszkiem jeżeli jest to mała rzeczka to czarno to widzę.

Zgłoś się do IRŚ w Olsztynie lub zapytaj w biurze PTR w Poznaniu.

Witam kolegę. Dobra rada nie słuchaj "dobrych" rad kolegów . Jeśli jesteś użytkownikiem obwodu to masz obowiązek zgłosić ten fakt na piśmie oczywiście do właściwego RZGW . Zgłoś ten fakt do właściwego RDOŚ . Jako użytkownik obwodu masz obowiązek zgłoszenia tego problemu i to w gestii RZGW pozostaje rozwiązanie go. Pamiętaj miej to na piśmie z potwierdzeniem odbioru i kopię . Jeśli chodzi o sporządzanie analiz nie leży to w twojej gestii gdyż jesteś tylko użytkownikiem . Właścicielem w myśl ustawy jest państwo a co dalej idzie właściwe RZGW. Więc nie tobie ponosić koszty na pewno nie" tanich" analiz. Pozdrawiam.

PS. jaka to rzeka i w jakiej części kraju . Pozdrawiam

gdy ścieki spełnią warunki rozporządzenia to nic z tym nie zrobisz,
czy te zrzuty są nowością w tej zlewni ?
gdy oczyszczalnia zbiera wszystko co dotychczas wpadało do rzeki na surowo to sobie policz ile ładunku będziesz miał mniej ?
pozdrawiam
wb.

gość napisał(a) :
> Jestem użytkownikiem rybackim rzeki w której zawsze były pstrągi i
> lipienie, gatunkami tymi też corocznie zarybiam obwód. Obecnie prowadzone
> jest postępowanie o wydanie pozwolenia wodnoprawnego na zrzut ścieków
> oczyszczonych zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Środowiska w
> sprawie warunków jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód. Z
> moich wyliczeń wynika, że rocznie średnio ze ściekami oczyszczonymi
> zostanie wprowadzone do rzeki 4380 kg azotu ogólnego (czystego składnika),
> a przy maksymalnym zrzucie będzie to 8760 kg azotu rocznie. Obawiam się że
> ten fakt odbije się negatywnie na populacji pstrąga i lipienia poprzez
> dodatkowe obciążenia azotem rzeki, która ma już spory ładunek tego
> składnika ze zlewni rolniczej. Nie znam prostego sposobu udokumentowania
> strat w populacji tych ryb, a to zaproponował mi Starosta. Czy ktoś wie jak
> to zablokować?
.............................................................................................................
Nie znam się za bardzo , ale gatunki takie jak lipień nawet pstrąg to ryby wymagające wyjątkowo czystej wody .Słusznie martwisz się o nie .Mojm zdaniem musisz udowodnić że długotrwałe wprowadzanie ścieków nawet oczyszczonych negatywnie wpłynie na ichtiofaunę , a to nie jest proste , i pewnie się z tym zgłosić do odpowiedniej instytucji .Z tego co jest napisane wynika że pozwolenie to dostanie ,,truciciel'' , jeśli dostanie to znaczy spełnia warunki odprowadzania i niewiele wtedy możesz mu zrobić .Nie bardzo się znam ale 8 ton biogenu to nawet zlewnia zagospodarowana gruntami ornymi tyle nie doprowadza .Może po prostu przesadziłeś ?

Witam
Dziękuję wszystkim za pomoc. Wczoraj złożyłem w Starostwie odwołanie w tej sprawie. Dam znać jaki będzie wynik. Pozdrawiam

Kolego ,w starostwie to dostaniesz ogólną informację że wszystko jest zgodnie z przepisami i tyle , bo to oni wydali wcześniejsze decyzje, więc czemu by mieli teraz zmieniać zdanie. Pomyśl. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej i Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska to instytucje odpowiedzialne za te wody . Tam zgłoś tą kwestię .

Złożyłem odwołanie od decyzji do Dyrektora RZGW za pośrednictwem Starosty, bo taki wyznaczyli tryb. W Starostwie mają takie podejście o jakim Kolego piszesz tj. "wszystko jest zgodnie z przepisami...". Z doświadczenia wiem, że dopiero w trybie odwoławczym w starostwach zaczynają myśleć, a intensywność myślenia zależy od mocy argumentów odwoławczych i często zmieniają swoje decyzje w obawie ośmieszenia się przed RZGW. Przypomina to opieszałe działania firm ubezpieczeniowych przy wypłacie odszkodowań. Pozdrawiam