Moderator: ekspert_PK
Stań na rynku z przyczepką,zarobisz podwónie,w końcu idź po rozum do głowy.jinks napisał(a):Czytam giełdę a tam po 8zł po 9,30... Sprzedajcie najlepiej po 6,50 w hurcie. Nigdy nie będzie normalnie, przyznajcie-trzęsiecie tyłkami, że wam ryba zostanie. Tak jest co roku, a kiedyś wam została, bo mi nigdy?! Telefony się urywają przed świętami tylko trzeba trochę zimnej krwi. Zboże 2x droższe, materiał zarybieniowy 50% droższy, ale to handlarz ma zarobić 5zł na kilogramie, bo wy mu sprzedacie po 9 a on sprzeda po 14! A ile wy zarobicie na kilogramie, chyba mniej jak on!
Wszystko co roku drożeje, ale rybacka brać stale po 8-9zł, karp był po 8zł chyba też z 10 lat temu! A po ile wtedy było zboże, paliwo itd.? Potem piszecie, że się nie opłaca, bo ryzyko, bo choroby, że to kiepski interes, bo k. mać sprzedajecie za darmo!!!Rok temu pisałem o tym i w tym roku znów to samo.
12 zł to minimum cena na hurt, niech handlarz zarabia 1-2zł na kilogramie a nie więcej jak wy-my! Sami siebie okradacie!
Na rynku potem stoją z przyczepkami, sprzedają po 14 zeta i się z was śmieją, że zarobią w kilka dni tyle co wy za cały rok pracy!Idźcie w końcu po rozum do głowy! Trzeba trzymać cenę! Pobożne życzenie...
Trochę się uniosłem, ale nie mogę spokojnie co roku patrzeć na to samo.
Pozdrawiam.
gość napisał(a):Odnośnie propozycji ustalenia ceny karpia.Po sąsiedzku mam dwa gospodarstwa rybackie,umawiamy się po ile sprzedajemy w hurcie a po ile w detalu a potem dowiaduję się,że tylko ja trzymałem cenę i o dziwo sprzedałem wszystko .Komentarze nabywców były różne ale zdarzały się i takie,że pewnie mają gorszą rybę i dlatego tańsza.Nie wierzę w jedność rybaków bo na własnej skórze doświadczyłem nielojalności od kolegów.
jinks napisał(a):Może jeszcze posieję i zbiorę sam zboże i założę rafinerię? Zajmuję się produkcją ryb a nie staniem na rynku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 75 gości