Strona 1 z 5
Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Sob Gru 03, 2011 8:52 pm
przez Klub Gaja
Szanowni Hodowcy,
Apeluję do najbardziej wrażliwych hodowców - przyłączcie się do naszej akcji -
http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/karpie/ . Napiszemy też do wielu z Was osobiście. Wierzymy, że przejdziecie na właściwa stronę, że okażecie karpiom swoje rybackie serce...
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Nie Gru 04, 2011 6:47 pm
przez TVG
No, na mnie działalność Klubu Geja robi wrażenie!
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Nie Gru 04, 2011 6:55 pm
przez Gość
Nudaaaaa......
Ile już lat walczycie z karpiem, 10 ?
Ciężko o nowe pomysły. Słyszałem, że tubylcy gwałcą gibony, a Różczka zajada się sushi z męczonego tuńczyka.
Może to powinno was zainteresować ?
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Pon Gru 05, 2011 8:31 am
przez Gość
ja mam pomysl może odkupicie całą produkcje karpia w Polsce i po problemie taki łatwy sposób a wy wymyslacie cuda na kiju.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Pon Gru 05, 2011 4:03 pm
przez Klub Gaja
20 grudnia wręczymy petycję Ministrowi Rolnictwa, żeby wreszcie zakazał męczenia karpi i wprowadził zakaz sprzedaży żywych karpi. Mozecie się zżymać, a i tak doprowadzimy do tego.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Pon Gru 05, 2011 6:21 pm
przez tuny70
Zamiast ministrowi głowę zawracać pomyślcie raczej jak życia hodowcom nie utrudniać. Inaczej to na następne święta dzięki Wam na Wigilii królować będą paluszki rybne, bigos , golonka oraz indyk...
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Pon Gru 05, 2011 8:14 pm
przez Stawiarz
Rybacy, czy uważacie, że należy przeciwstawiać się tym prozwierzęcym akcjom?
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Wto Gru 06, 2011 12:15 pm
przez rybak z mazowsza
..... jednocześnie ładując, rozwożąc i sprzedając karpia. Musimy to przyznać że w czasie gdy jesteśmy atakowani (końcówka grudnia) znajdujemy się w stanie bezbronności. Gdyby to był inny termin to sam chętnie wybrałbym się na taką akcję ale najbliższe dni muszę przyjąć ciasy na klatę i wytrzymać.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Wto Gru 06, 2011 1:12 pm
przez Gość
"Gejowcy" jak i cała reszta tzw "zielonych" traktowana jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa jak normalni inaczej.
Widzieliście wyraz twarzy "towarzyszki zielonej" jak spuściła się na linie na wiecu Tuska ?
Nie wyglądała na zdrową.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Wto Gru 06, 2011 3:34 pm
przez gość
Gość napisał(a):"Gejowcy" jak i cała reszta tzw "zielonych" traktowana jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa jak normalni inaczej.
Widzieliście wyraz twarzy "towarzyszki zielonej" jak spuściła się na linie na wiecu Tuska ?
Nie wyglądała na zdrową.
to skutki żarcia sałaty z upraw hydroponicznych i nafaszerowanych antybiotykiem hodowlanych łososi ,,humanitarnie,, zabitych w skrzyni duszącej.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Wto Gru 06, 2011 7:35 pm
przez Gość
oni zwyczajnie czekają na wpłatę kasy na konta. Po prostu nic w życiu im nie wyszło więc próbują Nas szantażować chcąc uzyskać z tego jakieś profity. Zwykli nieudacznicy i tyle.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Wto Gru 06, 2011 8:04 pm
przez GOBIO
Klub Gaja napisał(a):Szanowni Hodowcy,
Apeluję do najbardziej wrażliwych hodowców - przyłączcie się do naszej akcji -
http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/karpie/ . Napiszemy też do wielu z Was osobiście. Wierzymy, że przejdziecie na właściwa stronę, że okażecie karpiom swoje rybackie serce...
Chciałem zignorować ten post,Ale jak rybacy zainteresowali się nim to też coś napiszę .Od prawie trzydziestu lat okazuję serce
dla KARPI.Dmucham i chucham na nie ,stwarzam najlepsze warunki jakie mogę żeby rybką było dobrze w stawie Po trzech sezonach rybka się czasami odwdzięcza, daje ładną wydajność i czeka w magazynach w czystej natlenionej wodzie
na zakończenie żywota na Wigilijnym stole.Na to jak sprzedają Karpia ja i inni rybacy nie mamy żadnego wpływu.I serce mnie boli jak widzę na targu czy w sklepie stłoczone bez możliwości ruchu , w mętnej wodzie Karpie.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Śro Gru 07, 2011 7:32 am
przez Gość
dlaczego admin. kasuje posty czyżby nie chcial narazac sie nieudacznikom a polowa z nich bije konia to jest dobrze!!!!!!
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Śro Gru 07, 2011 8:33 am
przez Ekolog
Też uważam, że niepotrzebnie kasuje. Piękne sobie Panowie wystawiacie świadectwo.
Re: Jeszcze żywy karp

Wysłany:
Śro Gru 07, 2011 8:56 am
przez Gość
Świadectwo nastawienia do "towarzyszy zielonych" wystawi już niedługo społeczeństwo, po drastycznych podwyżkach energii spowodowanych podpisaniem pakietu klimatycznego.