Strona 1 z 3

Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import ?

PostWysłany: Nie Maj 06, 2012 11:50 am
przez kier
Mam już wszelkie dane aby określić planowane koszty produkcji karpia handlowego w tym sezonie. Kroczek był w tym roku bardzo tani i dobrej jakości, cena zboża niestety będą na poziomie 1 tyś/tonę, ale przy dobrej naturalnej wydajności obiektu nie odbije się to tak mocno na cenie końcowej. Wychodzi mi, że koszty produkcji 1 kg karpia powinny być na poziomie 6.80-7.10/kg. Doliczając do tego 25 % zysku będę mógł zaoferować dobrego polskiego karpia po ok 9.00 zł/kg.
Czy ta cena pozwoli mi na skuteczne konkurowanie z importem ryb z Czech, Węgier i Litwy ?
Pozdrawiam.

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Nie Maj 06, 2012 12:06 pm
przez Kijek
To nowatorski sposób myślenia wsród karpiarzy - konkurujmy z importem.

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Nie Maj 06, 2012 7:39 pm
przez Grzegorz0_4
Dzień Dobry, chciałbym się ustosunkować do przedstawionej kalkulacji. Na wstępie zaznaczam i zgadzam się ,iż kalkulacje kalkulacjami a sprzedaje się po tyle ile zapłaci nabywca. Ale do rzeczy. "Kier" zsumował koszt kroczka oraz paszy dodał 25% i wyszła cena. Brakuje mi tutaj następujących nieuniknionych składowych zaczynając od najbliższych już wymienionym:
Koszt zakupu kroczka oraz paszy, nie chodzi mi o koszt kroczka i paszy lecz koszt ich zakupu , jedno i drugie trzeba znaleźć, zakupić, załadować, przywieźć, rozładować. Śmieszne, lecz to też kosztuje. Ktoś te ryby będzie doglądał , karmił, kontrolował, leczył, w końcu je odłowi, odpije , posortuje, załaduje, przewiezie do magazynów, rozładuje i będzie pilnował, a potem znowu wyławiał, ważył, ładował, samo się to zrobi? A niedługo już będzie trzeba zadbać o dobry stan magazynów, same sie osuszą, zdezynfekują, wykoszą kilkukrotnie? Aby ryby miały gdzie powielać zainwestowane w nie środki, trzeba naprawiać, remontować obiekty, co kilka lat wędka ( KM-251) musi przelecieć się wokół obiektu i poprawić rozryte przez chronione zwierzęta groble, udrożnić rowy, jazy i zastawki również wymagają napraw, mnichy i odłówki po tegorocznej zimie również, niektóre są w bardzo kiepskim stanie. A te kroczki to do jednego wszystkie przeżyją? Z pewnością wiele spraw pominąłem, koszenie, naworzenie, może napowietrzanie, lecz wszystkie te koszty należy zsumować wraz z tymi dwoma które Kier wymienił, co nie znaczy że to wszystkie składowe po stronie kosztów. Jest coś takiego jak kapitał pracujący, w skrócie wartość obiektów zakupionych materiałów. Kapitał ten można wpłacić do banku i czerpać zysk z lokaty. Wartość tego ( wirtualnego ) zysku również umieszczamy po stronie kosztów. Jeżeli Kier tak by to policzył to rentowność wyszła by mu - 25- 50%. Ale tak się to liczy, mam wgląd w rachunkowość firmy branży(...........). Koszt materiałów , (w przypadku Kiera kroczek + pasza) stanowi 30-40% technicznego kosztu wytworzenia, cała reszta to koszty pośrednie, które istnieją, lecz w tym przpadku zostały zupełnie pominięte. W tym konkretnym przedsiębiorstwie koszt materiałów stanowi 25-30% ceny sprzedaży produktu, lecz rentownośc jest na poziomie 10-15%. A tak na marginesie skąd wiadomo o dobrej produktywności naturalnej w tym roku?

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Nie Maj 06, 2012 9:18 pm
przez kier
Grzegorzu.
Nie przedstawiłem tu szczegółowej kalkulacji kosztów produkcji, ale wszystkie składowe, które tu wymieniłeś oczywiście były wzięte pod uwagę.
Cena kroczka i paszy są u mnie w gospodarstwie kosztami, które charakteryzują się największą zmienną, dlatego pozwoliłem sobie na ich wyszczególnienie.
Inne koszty, oczywiście też bardzo cenotwórcze nie są aż tak zmienne i będą kształtowały się na podobnym poziomie jak w ubiegłym roku.
Pytasz się skąd wiem, jaką będę miał wydajność naturalną. Wiem to na podstawie średniej wieloletniej, która w moim gospodarstwie jest na w miarę stałym poziomie.
Wracając do mojego pytania, czy uważasz, że cena 9.00 zł/kg zaoferowana moim odbiorcom będzie konkurencyjna, do tej jaką mogą zaproponować importerzy karpia ?

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 7:01 am
przez despero
Kolego kier czy rocznie produkujesz wystarczającą ilość handlówki aby porywać się na importerów?

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 8:12 am
przez kier
Jestem średniej wielkości producentem. W tym roku planuję, że będę miał ok. 150 ton handlówki. Oczywiście, nie jestem sam. Rozmawiałem z kilkoma kolegami, którzy podobnie jak ja są w stanie zaoferować karpia w grudniu w cenie 9.00 zł/kg. Tylko to nie jest sednem. Pytanie było, czy mój karp w tej cenie będzie konkurencyjny do importu ? Może prościej. Czy importer będzie w stanie zaproponować cenę na markety niższą jak moja i będzie to dla niego opłacalne ?

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 5:47 pm
przez coś nie tak
robisz 150 ton towarowej i kupujesz kroczka
dziwne

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 6:36 pm
przez kier
Co w tym dziwnego ?
Nie moja produkcja jest tematem tego posta. Jeśli Cię tak bardzo interesuje, to nie mam tajemnic w tym temacie, ale jak pozwolisz to na priv.
Czy znasz odpowiedź na moje pytanie ?

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 8:56 pm
przez Grzegorz0_4
Dzień Dobry Wieczór:)
Dziękuję za konstruktywną polemikę na forum. Celem mojego poprzedniego przydługiego wywodu było zwrócenie uwagi na fakt iż bezpośrednio zużyte materiały w procesie produkcyjnym to nie wszystkie koszta. W produkcji rolnej nie do wszystkich to dociera, stąd hodowcy trzody cieszą się że za 1kg tucznika dostają już równowarość 6 kg ziarna, a on zeżarł tylko 5 kilo na 1 kg przyrostu. Niestety na rzeczywistość nie można się obrażać, można próbować ją zmieniać, lub się do niej dostosować. Rzetelnie przeprowadzona kalkulacja wyniku ekonomicznego jest dla wszystkich producentów rolnych druzgocąca. Wynika to z faktu iż pomiędzy nami a konsumentem jest co najmniej 2 pośredników, i to tam powstaje wartość dodana. Powracając do początku tego wątku, uważam iż wobec nieuchronności dużej zmienności kursu Eu/PLN pod koniec roku, cena 9 PLN za kg karpia będzie bardzo atrakcyjna dla nabywcy tak taniej ryby.
Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 9:51 pm
przez kier
Grzegorzu.
Nie pytałem się, czy cena 9.00 zł/kg będzie atrakcyjna dla nabywcy, ale czy będzie ona niższa niż może zaproponować importer.
Chyba, że odpowiedź na moje pytanie zawarłeś pośrednio w ostatnim zdaniu ?
Nie znam cen bezpośrednio u hodowców zagranicznych, ale wiem, że to forum czyta wielu importerów i może zechcą wypowiedzieć się w tym temacie ?
Pozdrawiam.

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Wto Maj 08, 2012 6:07 am
przez Grzegorz0_4
Dzień Dobry, szacuję z prawdopodobieństwem 90% iż niemożliwe będzie przywiezienie z zagranicy zdrowego karpia w cenie 9 PLN/kg. W czerwcu wybieram się na Węgry w celu samoedukacji, spróbuję uściślić szacunki.
Te 10% pozostawiam na atak spekulantów na forinta. Jednakże złotówek jest wielokrotnie wiecej w obiegu, stąd większe zyski przyniesie spekulacja złotówkami...............
Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Wto Maj 08, 2012 8:41 pm
przez 22
krajowi dopłatowcy,wolni od KHV, są w stanie zejść z ceną do 6 zł, ja się raczej nimi przejmuję a nie importem

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Wto Maj 08, 2012 8:52 pm
przez Gość
22 napisał(a):krajowi dopłatowcy,wolni od KHV, są w stanie zejść z ceną do 6 zł, ja się raczej nimi przejmuję a nie importem


Znam takich, ale są bardzo nieliczni, a sprzedaż po 6 zł będzie dla nich bez zysku. Znacznie więcej jest takich, którzy są w stanie sprzedawać po 8-9 zł.
Do nich należy przyszłość przy dalszym spadku konsumpcji i zwiększającym się imporcie. Ten rok będzie przełomowy. Cena spadnie w stosunku do ubiegłego roku
przynajmniej o 1 zł co spowoduje bankructwo wielu gospodarstw. Jedynym wyjściem, aby utrzymać ceny to wstrzymanie importu, ale na to nie ma już co liczyć ponieważ Czesi i Węgrzy przestawili swoją produkcję prawie wyłącznie pod Polaków.

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Czw Maj 10, 2012 9:17 pm
przez rybakzielazny
Przegląd rybacki nr 1/2011(115) artykuł profesora Guziura strona 27-29. ogólnie karp niewymiarowy do 1,8 kg w 2010 r był do kupienia w przedziale 4,2do 6,5 złotych za kilo w zależności od rejonu Czech.

Re: Czy jestem w stanie wyhodować karpia tańszego jak import

PostWysłany: Czw Maj 10, 2012 9:25 pm
przez Gość
liczymy powyzej dochód rolniczy, a jak będą podatki i kasy fiskalne.
Pozdrawiam
wib