Poniżej tekst napisany do autorów audycji w TVP Bydgoszcz:
Eko-Opcja – TVP Bydgoszcz
Adres audycji:
http://www.tvp.pl/bydgoszcz/publicystyk ... 03/423958131.03.2011 – Stenogram z komentarzami Towarzystwa Promocji Ryb „Pan Karp”
1. Redakcja – cytaty z książki – o ataku kormorana
2. Dr Piotr Indykiewicz – UTP Bydgoszcz –
a) książeczka jest szkodliwa ze względu na zmniejszenie wrażliwości – dzieci mogą pomyśleć, że ptaki są złe (przyp. Pan Karp -realistyczne podejście jest źle odbierane przez przyrodników).
b) kormoran był gatunkiem ginącym, bo niszczyliśmy jego gniazda itp. (Właśnie czas przeszły jest adekwatny do wypowiedzi Pana dra., a co do niszczenia celowego gniazd 50 lat temu, to czy są dowody na takie działania na znaczącą skalę?).
3. Pan Karp – Jesteśmy przeciwnikami ochrony przyrody bezsensownej, a taka jest ochrona kormoranów.
4. Grzegorz Kubiak – Spółka Gopło – dziennie kormorany zjadają na Gople wiele ton ryb.
5. Dyr. Andrzej Sieradzki – Nadgoplański Park Krajobrazowy – eutrofizacja powoduje nadmiar ryb roślinożernych, natomiast zła gospodarka rybacka sprawia, że mamy mało drapieżników, więc nadmiar ryb doskonale zagospodarowują kormorany (przyp. Pan Karp - teorie wynikające z nieznajomości podstaw gospodarki rybackiej)
6. Grzegorz Kubiak – straszenie kormoranów niewiele przynosi, a nie można dostać zezwolenia n a odstrzał.
7. Marek Machnikowski – Regionalny Konserwator Przyrody w Bydgoszczy – redukcja niewiele daje, bo będą wówczas ptaki składały więcej jaj (wynika z tego, że należy odczekać, aż kormorany zjedzą w Polsce wszystkie ryby z rzek, jezior i stawów, tylko po co mamy służby państwowe odpowiedzialne za równowagę w przyrodzie.
8. Red. – zgód na odstrzał w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wydaje się niewiele i to wyłącznie na terenach stawów hodowlanych.
9. Dr Piotr Indykiewicz – rybacy mają za złe rozrostowi stad kormorana, bo rybacy chcą zagarnąć jak najwięcej dla siebie!! (brak zrozumienia podstaw i sensu hodowli i potrzeby dostarczania n a rynek zdrowej żywności wobec wyczerpywania się surowców w morzach).
10. Pan Karp – nie może być tak, że nikt nie kontroluje chronionych populacji, w innych krajach Europy są dokonywane redukcje w celu zrównoważonego rozwoju gospodarki i współistnienia z przyrodą .
11. Marek Machnikowski. jest obawa, że ograniczenie ochrony może spowodować masowe tępienie kormorana. Są znane też humanitarne metody kontroli populacji - np. wstawianie do gniazd sztucznych jaj (Dlaczego tego się nie robi? Czy ktoś z przyrodników dokonał analizy jaki poziom populacji kormorana jest do wytrzymania przez ichtiofaunę uwzględniając potrzeby konsumpcyjne człowieka w Polsce)).
12. Pan Karp – Nie mylmy pojęć ochrony przyrody z inwazją kormoranów.
13. Red. Nie tylko ryby są zjadane przez kormorany , ale też niszczone są drzewa w obrębie kolonii lęgowych.
14. Dyr. Andrzej Sieradzki – na szczęście zamiast martwych drzew wyrasta dzikie wino (ciekawa opinia pod kątem ochrony przyrody).
15. Marek Machnikowski – nie ma gatunków zbędnych w przyrodzie (takie slogany nic nie wnoszą do sprawy.
16. Dr Piotr Indykiewicz – to ludzie bez uzasadnienia nazywają niektóre zwierzęta szkodnikami (Ogólnie Pan dr ma rację, ale w tym przypadku teza całkowicie nietrafiona – ochrona kormorana na rybnych stawach, to jak ochrona lisa w kurniku).
Uwaga generalna do autorów programu ekoopcja w TVP Bydgoszcz – chętnie spotkałbym się w debacie bezpośredniej z przyrodnikami, gdzie można by wskazywać nieprawdziwe lub nieadekwatne tezy rozmówców, bo taka formuła sprawiła, że nie do końca uczestnicy programu mówili precyzyjnie o tym samym, a jeśli nawet nawiązywali do sedna, to ich teorie różniły się znacznie. Przyrodnicy mówili bardziej o ekologii i wodach tzw. otwartych (chociaż też nie zgadzam się z ich wszystkimi tezami), a przecież największym problemem hodowców jest inwazja kormorana na stawach hodowlanych, co podcina ekonomiczny sens prowadzenia takiej hodowli. Pewnym jest jedno, że jeśli Państwo, mówiąc w uproszczeniu, zamierza karmić kormorany rybami hodowanymi w stawach, powinno za to zapłacić, jeśli nie, to zredukować populacje tych ptaków, żeby nie było takiego konfliktu. Innej drogi nie ma.
PS. Nawiasem mówiąc bardzo podobnie na stawach rybnych wygląda sytuacja dotycząca szkodliwości czapli, bobra (ze względu na szkody hydrotechniczne) i lokalnie wydry.
Zbigniew Szczepański
TPR Pan Karp
Kontakt:
ekoopcja@tvp.plAdres audycji:
http://www.tvp.pl/bydgoszcz/publicystyk ... 03/4239581