Rak luizjański

Moderator: ekspert_PK

Rak luizjański

Postprzez gfar.. » Nie Cze 17, 2012 11:23 am

Rak luizjański - Procambarus clarkii. Czy ktoś zna jakieś przypadki próby hodowli tego gatunku w Polsce lub przynajmniej próby uzyskania pozowlenia? Może warunki uzyskania lub jakieś analizy ekonomiczne? Każda praktyczna informacja mile widziana. Pozdrawiam
gfar..
 

Re: Rak luizjański

Postprzez Gość » Nie Cze 17, 2012 11:30 am

Ja wiem, że zawsze w takich razach, wcześniej lub później, po pierwszym entuzjaźmie, przychodzi jakaś obca choroba, która dzisiątkuje nasze krajowe ryby lub raki .
Gość
 

Re: Rak luizjański

Postprzez gfar.. » Nie Cze 17, 2012 3:09 pm

Zgadzam sie w 100% i nie twierdzę, że hodowla powinna być powszechnie dozwolona lub nawet pozwolenie łatwe do uzyskania. Inna sprawa jak to się ma np do akwarystów, którzy nie mają ani ichtiologicznej wiedzy, ani często poprostu rozumu. Za to przepisów żadnych. Tak czy siak liczę, że ktos ma jakieś informacje, którymi mógłby trochę rozjaśnić temat.
gfar..
 

Re: Rak luizjański

Postprzez buchto » Śro Cze 20, 2012 3:45 pm

gfar.. napisał(a):Rak luizjański - Procambarus clarkii. Czy ktoś zna jakieś przypadki próby hodowli tego gatunku w Polsce lub przynajmniej próby uzyskania pozowlenia? Może warunki uzyskania lub jakieś analizy ekonomiczne? Każda praktyczna informacja mile widziana. Pozdrawiam


Potrzeby uzyskania jakiegoś szczególnego pozwolenia ja tutaj nie widzę. Wprawdzie § 3 ust.1 pkt 104 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie określenia rodzajów przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, mówi o konieczności uzyskania decyzji środowiskowej na chów i hodowlę zwierząt obcych rodzimej faunie, jednak zwalnia z tego obowiązku ryby i skorupiaki. Wyjątkiem byłaby sytuacja opisana w pkt. 102 i 103, czyli chów w ilości powyżej 60 lub 40 DJP (a więc 30 i 20 ton), wówczas należałoby taką decyzję uzyskać. Także w ustawie Prawo Wodne, trudno jest się doszukać jakiegoś szczególnego rodzaju pozwolenia na hodowlę raków luizjańskich. W grę wchodzi ewentualnie zwykłe pozwolenie wodnoprawne na pobór, zrzut i piętrzenie wód dla celów produkcyjnych bądź na wykonanie urządzeń wodnych.
buchto
 
Posty: 15
Rejestracja: Nie Cze 10, 2012 8:21 pm


Re: Rak luizjański

Postprzez gfar.. » Śro Cze 20, 2012 9:40 pm

Bardzo dziękuje za konkretne odpowiedzi, szczególnie podesłanie rozporządzenie.
Z tego można wnioskować, że w przypadku raków zarówno luizjańskich, jak i o dziwo np. sygnałowych (które już sie dobrze zadomowiły), wchodzi w grę ewentualnie tylko hodowla basenowa...? Czy też "poza akwenami", onacza w tym przypadku również np. stawy (sztuczne zbiorniki hodowlane) w jakis sposób oddzielone od wód naturalnych?
Przy okazji... Uważam, że mimo atrakcyjności wymienionych pod względem chowu i hodowli, wypada się cieszyć, że mamy świerze ustawodawstwo w tak istotnych i zaniedbanych tematach. Pozdrawiam
gfar..
 

Re: Rak luizjański

Postprzez gfar.. » Śro Cze 20, 2012 9:44 pm

Proszę o wybaczenie fizycznej omyłki w ostatnim zdaniu. Pozostaje mi tylko tłumaczyć błąd późną porą
gfar..
 

Re: Rak luizjański

Postprzez buchto » Czw Cze 21, 2012 9:57 pm

gość napisał(a):http://www.ptryb.pl/wp-content/uploads/GDO%C5%9A-pismo-20.04.2012.pdf


Thx, przegapiłem to pismo. Jestem ciekaw jak rozwiązać kwestię istniejących już hodowli raków... Może w takim razie trzeba napisać wniosek i spróbować uzyskać takie zezwolenie.
buchto
 
Posty: 15
Rejestracja: Nie Cze 10, 2012 8:21 pm

Re: Rak luizjański

Postprzez RACZEEEEEKKK » Sob Cze 23, 2012 3:59 pm

A CZY RAKA BLOTEGO MOZNA SPRZEDAWAC BEZ ZEZWOLEN..? MAM GO DOSC DUZO NA STAWACH
RACZEEEEEKKK
 

Re: Rak luizjański

Postprzez KTOŚ » Pią Gru 21, 2012 10:00 am

Ja hodowałem raki luizjańskie.
Szybko się mnożą i są super!
Problem jest taki że jak sie je hoduje na zewnątrz to ptaki, wydry itd. non stop wyjadają !
Mojemu wujkowi bobry i kuny zniszczyły całą hodowle z :-( .
KTOŚ
 

Re: Rak luizjański

Postprzez superraczek » Czw Cze 20, 2013 3:19 pm

prosze kontakt
superraczek
 
Posty: 1
Rejestracja: Nie Cze 16, 2013 9:10 am

Re: Rak luizjański

Postprzez Zbigniew » Śro Lut 12, 2014 12:40 am

Przez kilka lat hodowałem . Odporny nad podziw. Wszystko jest w stanie przeżyć. Bardzo szybko rosną,na nic nie chorują. Są całkowicie bezproblemowe. Odporne na głód i wszystkożerne. JEDYNY PROBLEM to taki ,że po jednej stronie Odry( niemieckiej) można je hodować a po naszej stronie odry nie wolno hodować...
Zbigniew
 

Re: Rak luizjański

Postprzez staw2ha. » Sob Lut 15, 2014 7:05 pm

Proszę o kontakt , komu dłużej udało się hodować luizjańskiego w naszym klimacie. Pozdrawiam serdecznie. 2012coney2012@gmail.pl
staw2ha.
 
Posty: 6
Rejestracja: Pią Sty 24, 2014 12:12 pm


Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 33 gości