przez Gość » Pon Sie 16, 2010 10:29 pm
Gość napisał(a) :
> udaj sie do miedzychodu wiesz do kogo??? i nie kombinuj z nadmanganianem
> bo popłyniesz granica toksycznosci dla ryb jest bardzo mała . jeżeli jest
> mało pasożyta zbagatelizuj sprawe jesienią zejdzie z ryby. ( teraz juz nie
> pamietam ale zajzyj do ksiazki M. PROST metody na dzien dzisiejszy zakazane
> ale srodki sa dostepne )
> ps. zwracam sie do wszystkich udzielajacych sie na temat leczenia chorób
> ryb nie róbcie tego bladego pojecia nie macie a nagle stajecie sie
> ichtiologami ktoś może przez takie coś dużo stracic
Masz rację , ale jeśli chodzi o mnie staram się doradzać sposoby poparte fachową literaturą oraz doświadczeniem .Nie diagnozuje , nie lecze , ale zawsze mogą chyba coś odpowiedzieć .Jeśli chodzi o nadmanganian to podane dawki są polecane przez naprawdę uznanych fachowców .Cytuję prof.Prost ,, Leczaenie arguluzo jest najbardziej skuteczne przy użyciu preparatów fosfoorganicznych , jak Dipterex , DDVP, Masoten , Bromex-50 , Melathion , Chlorofos i Neguvon '' , ale czy te preparaty są odpowiednie ? to chce Pan polecić na splewkę ?, ja bym skonsultował to z ichtiopatologiem .