przez Ania-lityk » Sob Gru 13, 2025 12:00 pm
Te Śmieszek jest nie tylko śmieszny, ale i uparty. Kiedy w końcu dotarło do niego, że karpi jest w tym roku mniej i jest droższy niż rok temu, to wymyślił teorię, że na bazarkach nie ma kto sprzedawać, nawet jak jest po 30 zł. Tylko nie zauważył, że od chwili odejścia marketów od żywej ryby, bazarki powoli się odradzają. Wiem, że jemu, jako kupcowi to nie pasuje, bo ma konkurencję i już dzisiaj po 14-15 zł karpia nie znajdzie.
Te Śmieszek jest nie tylko śmieszny, ale i uparty. Kiedy w końcu dotarło do niego, że karpi jest w tym roku mniej i jest droższy niż rok temu, to wymyślił teorię, że na bazarkach nie ma kto sprzedawać, nawet jak jest po 30 zł. Tylko nie zauważył, że od chwili odejścia marketów od żywej ryby, bazarki powoli się odradzają. Wiem, że jemu, jako kupcowi to nie pasuje, bo ma konkurencję i już dzisiaj po 14-15 zł karpia nie znajdzie.